Na szczycie w Brukseli 27 państw i jedna jedyna Wielka Brytania uzgodniły wstępne warunki Brexitu, czyli wyjścia tego kraju z Unii. Czy Polska też grozi siła złego na jednego i znajoma proporcja 27 do 1, o której chętnie przypomina totalniacka opozycja? Czy aktywowanie Artykułu 7 Traktatu założycielskiego Unii może doprowadzić do wyjścia Polski z UE? Pozostawmy na boku technikalia, bardzo odległą perspektywę czasową i rozważania, co możemy stracić…
Czy może jednak Niemcy i kilka innych krajów próbuje nam „sprzedać Most Kierbedzia”, a jeśli przysłowiowego mostu nie kupimy, to wezmą nas „salami” i tak jak Wielką Brytanię wypchną z Unii zatrzaskując z hukiem drzwi? Co wtedy, my biedni, osieroceni zrobimy? Tak, źle i tak niedobrze… Sytuacja bez wyjścia!
Jednak najgorszy scenariusz nie jest wcale sennym koszmarem schizofrenika z totalnej opozycji, ba, pozostaje wielce realny. To rozpad strefy euro i być może w konsekwencji całej Unii. Warto, i z tej perspektywy śledzić rozwój i dynamikę wydarzeń, a Brexit i perturbacje z nim związane wróżą nie najlepiej. Dobrze zatem się stało, że strony - 27 i jedna – tym razem się dogadały. Co jednak dalej?
Sposób wyjścia Wielkiej Brytanii będzie ściśle związany z sytuacją wewnętrzną w strefie euro, samej Unii i poszczególnych krajach, jak przede wszystkim Niemcy i Francja. Być może „marne” 60 miliardów euro, które Brytyjczycy skłonni są zapłacić za rozwód z Unią nie okaże się wcale wygórowaną ceną w ostatecznym rozrachunku!? Co, jeśli czeka nas kolejny kryzys w sektorze bankowym, który w konsekwencji może doprowadzić do niewypłacalności Grecji, Włoch czy któregoś z innych krajów UE? Straszę? Wcale nie.
Banki centralne na całym świecie wchodzą w cykl zacieśniania polityki monetarnej. W ciągu kilku ostatnich tygodni stopy procentowe podniósł nie tylko FED, ale też banki centralne Korei Południowej, Indonezji, Emiratów Arabskich, Bahrajnu, Arabii Saudyjskiej, Chin czy Meksyku. Wyższe stopy, to też wyższy koszt długu. Jeśli fala podwyżek stóp procentowych dotrze i do strefy euro, to nierównowaga finansowa między południem a północą Europy nasili się ze zdwojoną siłą.
Paradoksalnie, przy znacznym wzroście kosztu długu, wyjście na przykład Włoch ze strefy euro może się okazać mniejszym złem z perspektywy interesów Niemiec… A wtedy zasadne będzie pytanie, kto tak naprawdę buja i dlaczego tą europejską łódką?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/372410-najgorszy-scenariusz-czy-aktywowanie-artykulu-7-traktatu-zalozycielskiego-unii-moze-doprowadzic-do-wyjscia-polski-z-ue