Kopalnia Wujek została odznaczona medalem „Za Zasługi Dla Obronności Kraju”, taki sam medal zostanie przyznany także Stoczni Gdańskiej i Stoczni Szczecińskiej - poinformował w sobotę minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Macierewicz wyjaśnił w sobotę w TVP Info, że odznaczone dostaną „nie tylko poszczególne osoby, nie tylko ci, którzy zostali zamordowani, ale cała Kopalnia Wujek, bo to był czyn całej załogi”.

Cała Kopalnia Wujek jest symbolem oporu i walki o niepodległość Polski. Dlatego też cała Kopalnia Wujek została odznaczona przez Ministerstwo Obrony Narodowej medalem za działanie na rzecz bezpieczeństwa Polski, za działanie na rzecz walki o niepodległość Polski - złotym medalem obrony kraju i obrony narodu polskiego

— powiedział.

Dodał, że taki sam medal zostanie przyznany Stoczni Gdańskiej i Stoczni Szczecińskiej z walkę w 1970 r.

Bo te powstania, zarówno grudniowe z roku 1970, jak i walka w okresie stanu wojennego, to był ciąg działań, ciąg zwycięstw w walce o niepodległość Polski

— powiedział minister.

Rzeczniczka prasowa MON płk Anna Pęzioł-Wójtowicz podała w sobotę w komunikacie, że szef MON Antoni Macierewicz, „w uznaniu działań na rzecz bezpieczeństwa kraju i walki o niepodległość Polski, podjął decyzję o odznaczeniu medalem +Za Zasługi Dla Obronności Kraju+ Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek”.

Minister obrony narodowej, podczas wizyty na Helu w piątek 15 grudnia, odznaczył również Złotymi Medalami bohaterów Grudnia ‘70. Odznaczeni zostali wyróżnieni „w uznaniu zasług położonych w dziedzinie rozwoju i umacniania obronności Rzeczypospolitej Polskiej” - czytamy w komunikacie MON.

Medalami odznaczenio zostali: Szczepan Chojnacki, Zbigniew Jarosz, Jan Jasiński, Ryszard Podhajski, Józef Szyler i Sławomir Zdrojewski, a także - Jerzy Górski, Henryk Lenarciak, Stanisław Oziębło, Tadeusz Szczepański, Kazimierz Szołoch i Zofia Zejser, którzy zostali uhonorowaniu Złotymi Medalami pośmiertnie.

W grudniu 1970 r., w proteście przeciw podwyżkom cen wprowadzonym przez władze PRL, przez Wybrzeże przetoczyła się fala strajków i demonstracji. W Gdańsku i Szczecinie protestujący podpalili gmachy Komitetów Wojewódzkich PZPR. Aby stłumić protesty, władze zezwoliły milicji i wojsku na użycie broni. Według oficjalnych danych, w grudniu 1970 r. na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga od kul milicji i wojska zginęły 45 osoby (w tym 18 w Gdyni, a 16 w Szczecinie), a 1165 zostało rannych.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Upamiętniono dziewięciu górników – ofiary pacyfikacji kopalni Wujek. Prezydent Duda: „To tu opór przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego był największy”

36. rocznica śmierci górników z kopalni Wujek. Prezydent Duda: „Ofiara ich życia przez lata inspirowała innych do walki o Polskę”

ak/PAP