Premier Mateusz Morawiecki jest kimś, z kim struktury europejskie będą się na pewno bardzo liczyć
—powiedział w sobotę w Gdańsku wicepremier i lider Porozumienia Jarosław Gowin poproszony o ocenę wizyty premiera w Brukseli.
Poproszony na konferencji prasowej o ocenę wizyty Morawieckiego w Brukseli Gowin powiedział, że na razie za wcześnie, aby oceniać jej efekty.
Natomiast widać wyraźnie, że pan premier Morawiecki ma bardzo dużą łatwość nawiązywania bezpośrednich kontaktów, że - z punktu widzenia przywódców poszczególnych państw unijnych, zwłaszcza krajów Europy Zachodniej, z punktu widzenia biurokracji brukselskiej, z punktu widzenia Komisji Europejskiej - Mateusz Morawiecki jest kimś, z kim struktury europejskie będą się na pewno bardzo liczyć
—powiedział Gowin.
Dopytywany o to, czy wcześniejszy wyjazd Morawieckiego z Brukseli, nie był próbą uniknięcia kontaktu z Donaldem Tuskiem, Gowin odpowiedział, że „z całą pewnością premier Morawiecki jest ostatnią osobą, którą można by posądzać o chęć uniku”.
To jest człowiek, który jako nastolatek dowiódł swojej odwagi, a mówiąc już zupełnie serio, jest rzeczą zupełnie naturalną, że przywódcy poszczególnych państw spotykają się z przewodniczącym Rady Europejskiej. Na pewno w przyszłości dojdzie do takiego bezpośredniego spotkania pana premiera Morawieckiego z Donaldem Tuskiem
—powiedział Gowin.
Dodał, że „jedyną przyczyną szybszego powrotu pana premiera do kraju była konieczność zapoznania się z pilnymi tajnymi dokumentami i w ślad za tym spotkania się z ministrem Kamińskim i szefem Agencji Wywiadu”.
Rząd jest w fazie formowania się i tego typu spotkania na tym etapie mają bardzo duże znaczenie
—powiedział Gowin.
Odnosząc się do uchwalonych ostatnio przez Sejm zmian w ordynacji wyborczej, Gowin powiedział: „zmiany w ordynacji wyborczej, w naszej ocenie, zdecydowanie podwyższają demokratyczne standardy, zwłaszcza kontroli obywatelskiej nad przebiegiem wyborów”.
Zwiększają poziom transparentności. Ostateczny kształt projektu ustawy ma pełne nasze poparcie
—powiedział.
Dodał, że jedyna wątpliwość, która się pojawia, „wątpliwość niewypaczająca demokratycznego charakteru ordynacji wyborczej, to kwestia głosowania korespondencyjnego”.
Nie jest żadną tajemnicą, że w przeszłości właśnie głosowanie korespondencyjne stwarzało rozmaite możliwości do wypaczania wyników wyborów. Rozumiemy racje, które spowodowały, że Prawo i Sprawiedliwość chce zlikwidować taką możliwość. To też jest element zwiększenia czystości reguł głosowania, natomiast uważamy jednak, po rozważeniu wszystkich za i przeciw, że powinna zostać zachowana możliwość głosowania korespondencyjnego dla osób z niepełnosprawnością
—powiedział Gowin.
Zapowiedział, że senatorowie Porozumienia taką poprawkę zgłoszą podczas obrad Senatu.
Gowin poinformował, że spotkał się z przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej sędzią Wojciechem Hermelińskim.
Z uwagą podeszliśmy do zastrzeżeń pana sędziego, zresztą ogromna większość tych uwag krytycznych sędziego Hermelińskim została uwzględniona przez klub Prawa i Sprawiedliwości, po części z inicjatywy Porozumienia. Natomiast wydaje mi się, że zastrzeżenie pana sędziego polegające na dopuszczeniu aktywnej roli ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji w procesie kształtowania grupy komisarzy wyborczych, jest bezzasadne
—powiedział Gowin dodając, że „w wielu krajach Europy Zachodniej tego typu rozwiązania obowiązują”.
Gowin poinformował, że powodem jego sobotniej obecności w Gdańsku jest m.in. powstanie w województwie pomorskim młodzieżówki Porozumienia czyli Młodej Prawicy.
Chcę powiedzieć z wielką dumą, z wielką radością, że Młoda Prawica to jest w tej chwili najbardziej prężna młodzieżówka. To jest środowisko młodych ludzi, którzy angażują się nie tylko w politykę. Dla mnie bardzo ważne jest to, że Młoda Prawica angażuje się także w działalność charytatywną, że upamiętnia bohaterów walki z komunizmem
—powiedział Gowin.
Dodał, że struktura pomorska jest 11 strukturą Młodej Prawicy w Polsce
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/372224-jaroslaw-gowin-o-wizycie-premiera-morawieckiego-w-brukseli-jest-kims-z-kim-struktury-europejskie-beda-sie-na-pewno-bardzo-liczyc