Są teksty, których człowiek wolałby nie pisać, a z drugiej strony, gdyby ich nie napisał czułby do samego siebie w najdelikatniejszej wersji, niechęć. I tak jest z tym artykułem. Jednak na tyle mnie ruszyło to co zobaczyłem w ramach telewizyjnej publicznej rozrywki, że nie sposób milczeć.
O 16:50 (piątek) zaprezentowano w TVP Rozrywka program „Kabaretowa mapa Polski: Opole 2010 - Kabaretowa liga TVP (1)”. Już patrząc na tytuł można mieć wątpliwości czy TVP w 2010 roku powinna proponować widzom kabareton. Ale to była tamta zła telewizja. Teraz mamy tą „naszą” dobrą i można wymagać od „naszych” decydentów w TVP, żeby emitując program prześmiewczy akurat z tamtego roku sprawdzili czy nie ma w nim czegoś, co brutalnie obraża zamiast bawić. Chyba, że to było wyemitowane z premedytacją.
I tu następuje moment dla mnie bardzo niesympatyczny, bo muszę napisać o Kabarecie OT.TO. Od chwili rozstania się z byłymi kolegami w styczniu 2001 roku nie zabrałem publicznie głosu na ich temat. Szanowałem to, co razem osiągnęliśmy, rozstaliśmy się we względnej zgodzie, a drogi ludzkie się rozchodzą i tyle. Jednak to, co znaczyłem dzisiaj i to w publicznej telewizji po prostu mnie zdemolowało. Po pierwsze, zaprezentowanie śpiewanych żartów z Krzyża w 2010 roku, powinno dyskwalifikować dożywotnio. Nabijanie się z tych, którzy trwali pod Krzyżem, do tego w atmosferze, gdy starsze kobiety były atakowane na Krakowskim Przedmieściu, to zwykłe tchórzostwo by się przypodobać ówcześnie rządzącym i akceptującym ten stan rzeczy.
Jednak czymś, co mną targnęło wewnętrznie i trzyma, była przeróbka kolędy „Dzisiaj w Betlejem”. Już sam pomysł przerabiania kolędy artystycznie rewelacyjny. Ale ta parodia to ohydztwo najwyższej miary.
Zamiast: „Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem wesoła nowina, że Panna Czysta, że Panna Czysta porodziła Syna… ze sceny w Opolu w 2010 roku leciało z zachowaniem melodii” „W Super Expresie, w Super Expresie wesoła nowina, Kasia Cichopek, Kasia Cichopek urodziła syna…”
I dalej w tym wykwintnym guście.
Człowiek zachodzi w głowę jak to w ogóle możliwe, żeby takie rzeczy działy się w telewizji publicznej, której poziomem mieliśmy przyćmić to, co było do tej pory. Serwowanie programów ocierających się bluźnierstwo, zwyczajnie szokuje. TVP Rozrywka jest kanałem beznadziejnym, opartym na powtórkach programów, tych kabaretów, z którymi TVP się rozstała, bądź oni się rozstali z TVP. Coś z ta rozrywką w telewizji publicznej ogólnie jest nie tak. Jeśli w grudniowy sobotni wieczór w prime-time proponuje się o 20:00 na TVP2 powtórkę „Mazurskiej Nocy Kabaretowej 2016”, to trudno mówić o dbałości o widza.
Jeden Sylwester na rok, zresztą z gwiazdami, z których część notabene uświetniła niedawną Galę 25 – lecia Polsatu, to trochę mało.
Natomiast codzienność TVP wygląda tak jak dzisiaj w TVP Rozrywka (?). Chyba po dwóch latach dobrej zmiany możemy wymagać od TVP, by nie drwiła z Chrześcijaństwa i z czczenia tragedii smoleńskiej przez Polaków.
Jeśli komuś odpowiada taki poziom humoru to oczywiście zapewnione są powtórki w TVP Rozrywka.
-niedziela, 17 grudnia 3:15
-poniedziałek, 18 grudnia 14:55
A jeśli ktoś nie może się doczekać, to na YT jest zarejestrowany ten z pietyzmem powtarzany w TVP występ Kabaretu OT.TO z 2010 roku.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/372181-tvp-rozrywka-bawi-bluzniercza-przerobka-koledy-dzisiaj-w-betlejem-i-zartami-z-krzyza