Najbliższe dwa lata będą zdecydowanie lepsze dla przedsiębiorców i całej przedsiębiorczości. Myślę, że i dla inwestycji, bo one ruszają już w czwartym kwartale
— powiedział poseł PiS, Janusz Szewczak w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w telewizji wPolsce.pl
Poseł wyjaśnił też, jaki był powód wolnego tempa inwestycji.
To był wynik tego, że poprzednia władza zostawiła kompletnie puste szuflady, jeśli chodzi o pomysły inwestycyjne, również jeśli chodzi o projekty unijne - po prostu nic nie robili. Musieliśmy zacząć od zasypania dziur, zwłaszcza, jeśli chodzi o dochody podatkowe - na przykład słynne wyłudzenia VAT-owskie. Także kiedy słyszę pana Jana Vincenta Rostowskiego, że zostawili kraj miodem i mlekiem płynący, to nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać
— powiedział.
Poseł wyjaśnił również, czym dokładnie ma się różnić druga połowa kadencji od pierwszej.
Podstawowe zasady naszej wizji rozwoju społeczno - gospodarczego oparte na społecznej gospodarce rynkowej obowiązują nadal. Z pewnością natomiast będziemy szukali tych rozwiązań, które pobudzają koniunkturę gospodarki od strony przemysłowej i inwestycyjnej. Wygląda na to, że będziemy w czołówce światowej, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy. To gospodarka będzie priorytetem drugiej kadencji
— mówił poseł.
Janusz Szewczak mówił też zmianie premiera, dzięki której rozwój gospodarki będzie jeszcze sprawniejszy.
Do pewnych nowych zadań, wyzwań potrzebni są nowi ludzie. Premier Morawiecki zapewniał w expose, że to będzie kontynuacja tej dobrej zmiany. Oczywiście opozycja jest tak sfrustrowana, tak bezradna i impotentna, jeśli chodzi o intelekt i o programy, że nie ma nic do zaoferowania Polakom. Zawsze jest łatwiej, kiedy opozycja nie jest głupia i podła, a niestety przez minione dwa lata to była nasza wieczna mordęga z tymi atakami i podjudzaniem i z donosami na zewnątrz
— powiedział.
Wyjaśnił, jak ważna jest merytoryczna rola mądrej opozycji.
Zawsze wtedy można się cofnąć, coś naprawić, jeśli opozycja konstruktywnie na coś wskazuje. U nas tego nie ma - tu jest tylko chęć brutalna, głupia, podła obalenia rządu metodą „ulicy i zagranicy”. Z ugrupowaniem Kukiz‘15 jest pewien problem, bo zauważam, że niestety idą w kierunku totalnego sprzeciwu, co wydaje mi się nie służy tej formacji. Wolałem Kukiza, który nie głosował razem z Platformą i Nowoczesną
— zauważył.
Poseł poruszył też kwestię deficytu budżetowego i prognozach na przyszłość.
To jest wielki problem światowy. Cały świat jest zadłużony na 150 bilionów dolarów, to niewyobrażalne kwoty. Nasz dług my odziedziczyliśmy po poprzednikach. Staramy się go zmniejszyć. Jeśli nie będzie deficytu budżetowego, w poprzednich miesiącach mieliśmy przecież nadwyżki, to i dług będzie mniejszy. My zapożyczaliśmy się za granicą, w przeciwieństwie do Stanów czy Japonii, więc najważniejsze, to zmniejszać ten dług zagraniczny
—podkreślił poseł.
mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/372130-janusz-szewczak-w-studiu-wpolscepl-kukiz15-idzie-niestety-w-kierunku-totalnego-sprzeciwu-wideo