To jest zawsze pytanie o to, czy taki pojedynczy sondaż można traktować wiarygodnie i to niezależnie kto go robi. (…) Za bardzo nie cieszył bym się z punktu widzenia PiS, bo za dwa lata może się jeszcze wszystko zmienić. (…) Pamiętam jak swojego czasu dobre sondaże miało SLD i pamiętam też jak skończyli po dwóch latach bardzo dobrych sondaży

— powiedział w studiu telewizji wPolsce.pl Piotr Apel, poseł Kukiz‘15, odnosząc się do sondażu Kantar Public dla „Faktu”, zgodnie z którym PiS w wyborach uzyskał aż 50 proc. głosów.

Na uwagę redaktora Marcina Wikło, że to jest jednak kolejny sondaż, który pokazuje wysokie poparcie dla PiS, poseł Apel odpowiedział:

Tego nie kwestionuję, tak jak wyników wyborów, w których PiS ma większość. Tak wybrali obywatele.

Poseł został zapytany, czy tak wysokie poparcie dla PiS może być formą „bonusu” za zmianę premiera.

Trudno powiedzieć. (…) Mam świadomość, że mimo tak ważnych funkcji jakie pełnił do tej pory, wielu obywateli nie wie kim on jest. To jest jeszcze kwestia czasu, żeby tak naprawdę w sondażach było widać jak nowy premier jest oceniany

— mówił. Dodał, że być może wpłynęła na to zapowiedź wymiany niektórych ministrów. W roli ministrów do wymiany wymienił ministra spraw zagranicznych, ministra środowiska i ministra rolnictwa i rozwoju wsi.

Poseł przedstawił tych ministrów obecnego rządu, których ocenia pozytywnie.

Bardzo pozytywnie oceniam minister Streżyńską, która powoli przygotowuje nas do wejścia do cyfrowego świata. (…) Bardzo pozytywnie można ocenić również ministrów, którzy są odpowiedzialni np. Za gospodarkę wodną, minister Gróbarczyk, który prowadzi rozmowy nad udrożnieniem szlaków wodnych. To są ci mali bohaterowie, którzy robią obiektywnie dobre rzeczy do obywateli, a o których się mało mówi

— powiedział.

Piotr Apel odniósł się również do stosunków polsko-ukraińskich.

My odbieramy jednoznacznie to, co działo na Wołyniu. To było ludobójstwem. (…) Już od ponad roku w Sejmie mrożona jest ustawa, która penalizuje czczenie banderyzmu. Nie rozumiem do końca dlaczego PiS tak poddaje się dyktatowi Ukrainy

—mówił.

as/wPolsce.pl