Są ludzie, którzy nie zasługują na pełen godności i szacunku tytuł sędziego. Do nich należy sędzia Waldemar Żurek.
Obecny skład Krajowej Rady Sądownictwa dosadnie pokazuje, że organ ten wymaga radykalnych zmian. Że konieczne są nowe przepisy dotyczące jej powołania i funkcjonowania. To przykre, że tak wielu Polaków ufa politykom opozycji i sędziom, którzy walcząc o własne interesy, nie do końca zorientowaną część społeczeństwa przekonują o pozostawienie wymiaru sprawiedliwości w obecnej postaci. Zgodnie ze strukturą ukształtowaną w III RP pod dyktando umów okrągłostołowych. Protestujący dziś pod Senatem w dobrej wierze, nie zdają sobie sprawy, że obecna KRS jest najbardziej zdegenerowaną częścią polskiego sądownictwa. A ponieważ zajmuje centralne miejsce w kreowaniu środowiska sędziów, jej patologie niczym zaraza rozprzestrzeniają się na całość wymiaru sprawiedliwości. Choroby te niczym epidemia ogarniają coraz szersze przestrzenie w Polsce – zdobywają nowe obszary i nowe pokolenia polskich sędziów. Jeszcze ogromne rzesze Polaków pamiętają skandal, jakiego dopuściła się absolutnie samowolne, bez żadnych uzasadnionych podstaw do zablokowania drogi praktycznego przystąpienia ponad 260 młodych asesorów- sędziów do wykonywania zawodu. Po to, by po kilku tygodniach wycofać się ze swojej nacechowanej małostkowością i złośliwością, pierwotnej decyzji.
Można zapytać, jak to możliwe, że w jej władzach jest tak odstręczająca moralnie postać jak sędzia Waldemar Żurek? Tak szkodliwa dla polskiego wymiaru sprawiedliwości. Zażarty i bojownik o utrzymanie starych struktur polskiego sądownictwa, Struktur, będących rozsadnikiem najgorszych zjawisk w tym środowisku. Jak na ironię, taki miałki człowiek, pełniący funkcję rzecznika, jest twarzą tego gremium.
Wbrew temu, co sam rozpowszechnia, czym stara się straszyć ludzi, twierdząc, że Polsce panują rządy politycznego terroru, bezprawia i rugowania demokracji, korzysta w pełni z wolności głoszenia poglądów. Właśnie zdając sobie sprawę, z panujących swobód obywatelskich, cynicznie je wykorzystuje. Jawnie i wręcz demonstracyjnie posuwa się do naruszania zasady apolityczności sędziego. Pal go diabli, z jego fałszywą apolitycznością. Rzecz w tym, że Waldemar Żurek nawołuje sędziów do jawnego buntu środowisko sędziowskie. Apeluje, by sędziowie nie zgłaszali swoich kandydatur do KRS w nowym kształcie, zgodnym z ustawą, która prawdopodobnie wejdzie w życie na początku przyszłego roku. W istocie to co robi obecny rzecznik, nie jest tylko nawoływaniem do bojkotu KRS. To jest próba sparaliżowania całego wymiaru sprawiedliwości, ponieważ KRS uruchamia mechanizmy formułujące powoływanie kierownictwa poszczególnych sądów, decyduje o późniejszym funkcjonowaniu sądów wszystkich szczebli.
Zagrzewanie do bojkotu polskiego sądownictwa jest jednocześnie wywieraniem presji do przeprowadzenia operacji paraliżu państwa. Sędzia Żurek może i jest marnym człowiekiem, ale nie jest na tyle ograniczony, żeby nie wiedział, jakie są konsekwencje jego inspiracji.
Muszę powiedzieć, że na miejscu prezydenta Andrzeja Dudy, pozbawiłbym Waldemara Żurka godności sędziego. Wreszcie Waldemar Żurek mógłby z satysfakcją powiedzieć, że w Polsce zapanował terror.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371964-sedzia-zurek-rozsadnik-i-ostoja-patologii