Ostatni sondaż Kantar Public dający Prawu i Sprawiedliwości 50-procentowe poparcie wprawił w niemałe zakłopotanie polityków opozycji, zarówno tej totalnej jak i umiarkowanej. Zamiast zerkać z rozpaczą w niebo, powinni jednak przyjrzeć się własnym działaniom. Ba, mogą nawet czuć się ojcami chrzestnymi rekordu partii rządzącej.
Bezradność – tak w skrócie można podsumować reakcję polityków opozycji na pytanie o nowe wyniki badania opinii publicznej. W dodatku przeprowadzonego dla wydawanego przez Ringier Axel Springer „Faktu”, a nie prawicowego medium, któremu lekką ręką można przyczepić etykietę „pisowski”.
Co tu robić? Zrzucać wszystko na karb niewłaściwej metodologii badania? Nawet jeśli politycy opozycji wybiorą tę opcję, nie mogą pomijać milczeniem tendencji, która jest korzystna dla PiS-u. Gdzie leży przyczyna? 500 plus? VAT? Ale przecież to już było…
I tak dochodzimy do momentu, w którym wypada sięgnąć po lusterko. To żenujący obraz opozycji – słabej, podzielonej, niezdolnej do przedstawiania konstruktywnych propozycji umacnia ekipę „dobrej zmiany”. Bylejakość jest tak rażąca, że nawet poważne konflikty wewnątrz obozu rządzącego nie doprowadziły do spadku poparcia dla PiS. Oto oś sporu na polskiej scenie politycznej została wyznaczona na linii Nowogrodzka – Pałac Prezydencki. Gdzie tu miejsce dla opozycji? Może gdzieś za kurtyną…
Nic więc dziwnego, że Bogusław Sonik (PO) problemu szuka w zbyt dużej liczbie sondaży, a Eugeniusz Kłopotek (PSL) w zamiłowaniu ludu do radykalizmu. Bo i co innego mają powiedzieć? Że ich liderzy partyjni mają charyzmę taboretu i nie są zdolni do pociągania za sobą tłumów? Że konstruktywne propozycje ograniczają się tylko do korekty polityki PiS-u bez wyznaczania nowych kierunków i wizji? Nie chciałbym być w ich skórze.
Tak długo jak PO, Nowoczesna i PSL będą przywiązane do przebrzmiałych melodii zachwytu nad transformacją‘89 i „integracją europejską”, nie mogą liczyć na przełom. To se ne vrati.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371934-te-przeklete-50-procent-politycy-opozycji-bez-wzgledu-na-barwy-bezradnie-rozkladaja-rece-moga-czuc-sie-wspolautorami-sukcesu-pis