Nie wiem, kto będzie ministrem rozwoju. To premier ustala skład swojego gabinetu i dobiera współpracowników. Nic się nie zmieniło - nadal moim szefem w Ministerstwie Rozwoju jest pan Mateusz Morawiecki jako premier, ale równocześnie jako minister finansów i rozwoju
— mówił Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju w rozmowie z Edytą Hołdyńską w telewizji wPolsce.pl.
Wiceminister poruszył kwestię dotychczasowej współpracy z premierem Mateuszem Morawieckim.
Mateusz Morawiecki jako szef, ale również jako partner w działaniach jest osobą naprawdę świetnie zorganizowaną. Bardzo dobrze się z nim rozmawia i ustala zadania. Myślę, że w tej nowej roli doskonale sobie poradzi, a jak i czy będzie chciał zrestrukturyzować rząd w sensie personalnym, to naprawdę zależy od niego
— podkreślił wiceminister.
Przypomniał też, że wszyscy ministrowie i wiceministrowie złożyli oficjalnie dymisje, a premier Morawiecki ma trzy miesiące na rozpatrzenie i podjęcie decyzji, które przyjmie, a które odrzuci.
Na razie mamy potwierdzony skład głównego gabinetu, a los pozostałych osób jest w rękach premiera. Premier podpisuje każdą desygnację w każdym resorcie
— mówił.
Dodał też, cieszy się z priorytetów na drugą część kadencji, czyli tematów gospodarczych.
W naszej strategii rządowej, nazywanej „planem Morawieckiego” bardzo wyraźnie zapisaliśmy, że to, co robimy, ma być robione dla ludzi. Głównym celem nie jest tylko to, żeby gospodarka rosła, bo to nie wystarczy. Owoce tego wzrostu mogą być bardzo różnie dzielone, ale chodzi o to, by generowane korzyści poprzez rozwój naszego kraju trafiały do całego społeczeństwa
— podkreślił.
Według wiceministra kwestia Brexitu to konsekwencje nie tylko społeczne, ale też finansowe, co podkreślił premier Morawiecki.
Polska jest największym beneficjentem budżetu unijnego głównie poprzez politykę spójności, ale nie tylko. Kwestie Brexitu nie są więc nam obojętne, a nawet są dla nas bardzo ważne. Z jednej strony musimy uszanować tę decyzję o wyjściu, a z drugiej strony chcielibyśmy, żeby potem nasze relacje w Unii z Wielką Brytanią były jednak dobre, na przykład w kwestiach gospodarczych czy bezpieczeństwa
— powiedział Kwieciński.
Odniósł się również do najpilniejszych potrzeb Unii Europejskiej przez pryzmat Polski.
Polityka spójności jest największą polityką inwestycyjną w unii Europejskiej. Bardzo silnie wspiera kwestie gospodarcze. Największe wyzwania unijne to kwestia konkurencyjności gospodarki. We wcześniejszych latach dystans rozwojowy się zwiększył, na przykład między Unią a Stanami Zjednoczonymi. Fakt, że polska gospodarka rośnie, że jesteśmy bogatsi, ma pozytywny wpływ na Unię. Natomiast w obszarach, gdzie zaczynamy być konkurencyjni, zaczynają odgrywać rolę interesy pewnych branż - jeżeli przełożą swoje niezadowolenie na Unię, na poziom polityczny, to podminuje to zasadę swobodnego przepływu usług
— stwierdził wiceminister.
mk/eh/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371874-jerzy-kwiecinski-dla-wpolscepl-o-tym-czy-zostanie-ministrem-rozwoju-nic-sie-nie-zmienilo-dalej-moim-szefem-jest-mateusz-morawiecki-wideo