Dzisiejsza wizyta w Brukseli premiera Mateusza Morawieckiego jest rutynową wizytą, która wynika z kalendarza prac UE. Dzisiejsze posiedzenie Rady Europejskiej będzie zajmowało się szeregiem kwestii związanych z aktualną sytuacją w obrębie unii. Premier Morawiecki jest najbardziej kompetentną osobą do tego, aby wnieść pewien nowy impuls do prac unijnych
— powiedział Karol Karski, europoseł, w rozmowie z Markiem Pyzą w telewizji wPolsce.pl.
Dodał, że można przypuszczać, że przedmiotem prac w RE będą też kwestie uchodźców, relokacji. Zaznaczył, że w tych sprawach stanowisko Polski jest stałe i każdorazowo wskazuje się, że w tej chwili w Polsce jest 2 mln Ukraińców i Polska w tej sprawie nie domaga się znikąd pomocy.
Odniósł się również do propozycji ws. rozwiązania kryzysu migracyjnego, która ma dziś paść na spotkaniu premiera Morawieckiego z premierem Włoch.
One będą najpierw prezentowane adresatom, ale jedno jest pewne. Cieszymy się z tego, że Włochy dostrzegły problem i rozpoczęły ograniczanie migracji. Przecież kwestie te można było rozwiązać już bardzo dawno temu, gdyby Włochy nie dopuszczały istnienia tego przestępczego procederu przemytu ludzi z Afryki Północnej, gdyby Hiszpania i Grecja podjęły konkretne działania na swoim terytorium. Teraz widzimy zmianę nastawienia poszczególnych państw, więc ten problem w sposób naturalny kończy swoje istnienie
— ocenił europoseł.
Jednak prowadzący rozmowę Marek Pyza nie zgodził się z tymi słowami, podkreślając, że problem migracji nie skończy się w naturalny sposób, ponieważ wciąż jest nabrzmiały i daleko do jego rozwiązania. Zapytał więc eurodeputowanego o to, jak Polska i w ogóle UE może pomóc Włochom rozwiązać ten problem.
Powiedzmy sobie szczerze, że gdyby nie przyjmowali uchodźców, to by ich tam nie było, gdyby nie tolerowali funkcjonowania ze swojego terytorium statków przemytników, to oni by się tam nie znaleźli. Musimy mieć świadomość tego, że żyjemy w pewnej wspólnej przestrzeni. Polska przyjmuje migrantów z Ukrainy, doskonale sobie radzimy z tym problemem. Także Włochy zmieniły swoją dotychczasową politykę. Nie zgodziłbym się z tezą, że problem migracji będzie nabrzmiewał. On będzie się rozwijał w tym zakresie, że wpuszczono już pewną ilość osób i teraz trzeba podjąć działania, żeby szybko je zweryfikować i dopełnić procedury - odrzucić 99 proc. wniosków, bo to nie są uchodźcy, tylko migranci ekonomiczni. Te osoby powinny wrócić do państw, z których zostały przemycone do Europy
— podkreślił europoseł.
Rozmowa dotyczyła także noty wysłanej przez Donalda Tuska, w której stwierdził, że wprowadzenie imigrantów okazało się nieskuteczne i podzieliło państwa członkowskie. Szef RE został mocno skrytykowany za swoje zdanie. Pytany o to, jak mamy odczytywać tę notę, Karol Karski ocenił, że działalność Donalda Tuska do tej pory polegała na pewnego rodzaju deklaracjach, niekiedy składanych pod przymusem medialny, które nie przekładały się na rzeczywistość.
Bywało tak, że mówił coś, a w ogniu krytyki podkulał ogon i wycofywał się. Obawiam się, że tak samo może być i w tej sprawie, aczkolwiek byłbym przyjemnie rozczarowany zmianą tej postawy i podtrzymywaniem przez przewodniczącego Tuska postawy zawartej w jego liście. Jednak Tusk został wczoraj mocno skrytykowany przez swoich mocodawców z UE i zamilkł. Obawiam się, że poza warstwą medialną, wiele z tych oświadczeń nie wynika. Stanowisko polskiego rządu jest jasne i stałe
— podkreślił Karski
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak to Donald Tusk zapędził się w kozi róg
Całą rozmowę Marka Pyzy z Karolem Karskim możesz zobaczyć poniżej.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371831-karski-dla-wpolscepl-wizyta-w-brukseli-premiera-morawieckiego-jest-wizyta-rutynowa-nasze-stanowisko-ws-migrantow-jest-jasne-i-stale-wideo