Tyle było wrzasków i kąśliwości ze strony opozycji, tak bardzo martwili się o stan wyposażenia polskiej armii, tak krytykowali za zerwanie przetargu… Teraz okazuje się, że tak wychwalane przez Tomasza Siemionaka caracale to „ptaki nieloty”, których serwisowanie jest tak drogie, że Francja nie ma na to pieniędzy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gigantyczny skandal we francuskiej armii: Ponad 75 proc. caracali uziemionych. To właśnie ten sprzęt miał trafić do Polski!
We francuskiej armii uziemionych jest 75 proc. śmigłowców. Dlaczego Francuzi chcieli sprzedać je Polsce? Odpowiedź na to pytanie znają internauci, którzy twierdzą, że dzięki tej transakcji mieliby pieniądze właśnie na naprawę, a Polacy zostali by z kupą złomu.
Caracale to temat również szeroko komentowany przez internautów. Poniżej przytaczamy kilka opinii.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371817-co-na-to-siemoniak-caracale-sa-stacjonarne-jak-telefony-mlode-caracale-nie-potrafia-latac-internauci-komentuja-skandal-we-francuskiej-armii