Jak duże będą zmiany w rządzie? Gowin: "Wstępne przymiarki mówiły o zmianie na poziomie 1/3, ale teraz będzie decydował premier Morawiecki"

Mateusz Morawiecki musi się skoncentrować na budowaniu wpływów Polski w świecie i zdynamizowaniu tempa rozwoju gospodarczego

— powiedział wicepremier Jarosław Gowin w rozmowie z tvn24 („Jeden na jeden”).

Minister nauki i szkolnictwa wyższego odnosił się do zmian w rządzie - w tym najważniejsze, czyli pracy nowego premiera.

Mateusz Morawiecki to bardzo dobry premier na najbliżśze dwa lata. Co do przyszłości prawicy, to jest dzielenie skóry na niedźwiedziu. (…) Zmieniają się dziś priorytety i zadania. Rozumiem, że raz jako 9 na boisku ustawia się Lewandowskiego, innym razem Milika, bo trzeba dobrać odpowiednią taktykę

— ocenił Gowin, dementując też plotkę, według której Beata Szydło miałaby zastąpić Elżbietę Rafalską w fotelu szefowej minister rodziny i polityki społecznej.

Szef partii Porozumienie mówił o swoich relacjach z Morawieckim:

Rozczaruję pana, ale od dwóch lat konsekwentnie uważałem, że rzeczą naturalną jest, by premierem został Jarosław Kaczyński. Ale było też rzeczą oczywistą, że premiera wskazuje Prawo i Sprawiedliwość. PiS wybrało premiera Morawieckiego i mogę powtórzyć za prezydentem Dudą, że jest on dziś „moim premierem”

— stwierdził.

Wstępne przymiarki mówiły o zmianie na poziomie 1/3, ale teraz będzie decydował premier Morawiecki

— dodawał.

Gowin mówił także, że zniknie jeden z obszarów sporu z Komisją Europejską - chodzi o Puszczę Białowieską. Jak ocenił wicepremier, Polska powinna poprzeć Donalda Tuska w sprawie relokacji imigrantów, skoro ten stoi dziś „murem za polskim rządem” w tej kwestii.

Tusk przyznaje rację Kaczyńskiemu ws. relokacji imigrantów. I dostaje za to cięgi. Czy premier Morawiecki będzie umiał wykorzystać tę układankę?

lw, tvn24