Niezwykle ważne jest to, że do wizyty prezydenta Dudy na Ukrainie doszło. Pokazało to naszą wolę dialogu i zdecydowane stawianie naszych argumentów
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl minister Krzysztof Szczerski, szef Gabinetu Prezydenta RP.
wPolityce.pl: Panie ministrze, wizyta prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie jeszcze trwa. Jakie wnioski można wyciągnąć na podstawie pierwszych spotkań?
Krzysztof Szczerski: Rozmowy miały dwa główne elementy. Pierwszy, dotyczył działań na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Polska od stycznia będzie reprezentować na forum ONZ Europę Środkowowschodnią. Prezydenci rozmawiali o wspólnych inicjatywach, o tym jak przedstawiać sprawy ukraińskie na forum ONZ.
Drugi główny element to zapewne kwestia ekshumacji.
Tak. Deklaracja na temat ekshumacji, która padła ze strony prezydenta Poroszenki jest ważna i zobowiązująca dla niego. Oddelegował do rozmów z Polską wicepremiera. Ma to doprowadzić do odblokowania ekshumacji i przywrócenia pewnego porządku w polityce upamiętniania.
Padły słowa, że pomniki i upamiętnienia mogą być tylko w miejscach, które są historycznie potwierdzone. Co oznacza ta zapowiedź?
To bardzo ważne słowa, ponieważ strona ukraińska stawiała pomniki w miejscach, które nie były miejscami historycznie potwierdzonymi, albo na pomnikach pojawiała się treścią, która była nie zgodna z prawdą historyczną. Deklaracja, że ekshumacje Polaków powinny być w możliwie jak najkrótszym czasie odblokowane jest bardzo ważna. Na tym poziomie politycznym nie podejmuje się bardziej szczegółowych decyzji.
Czy na podstawie tej deklaracji, Ukraińcy nie będą mogli domagać się odbudowy pomnika UPA w Hruszowicach?
Zobaczymy, czy Ukraińcy będą w pełni lojalni wobec własnych deklaracji. Zgodnie z nią, miejsce pamięci jest tam, gdzie są szczątki ludzkie. Formuła upamiętnień, która się dzisiaj zrodziła jest ważnym rozwiązaniem. Zgodnie z nią należy przeprowadzić ekshumacje, potem zbudować groby, a treść, która się na nich znajdzie, musi być zgodna z prawdą historyczną. Treść upamiętnienia nie może mieć charakteru politycznego, jak chociażby napis, który znalazł się na pomniku strzelców siczowych na Przełęczy Wereckiej.
Polska postawa, która polegała na domaganiu się pewnego porządku w naszych wspólnych relacjach, przyniosła refleksję po stronie ukraińskiej.
Jaka to refleksja?
Że dla Ukrainy wartość partnerstwa z Polską jest tak duża, że nie może paść ofiarą osób, które podgrzewając emocje, chcą wprowadzić elementy podważające naszą współpracę. Pan prezydent przeprowadził bardzo zdecydowaną, męską rozmowę z prezydentem Poroszenką. Myślę, że jej efektem jest świadomość, że podważanie naszych relacji przez niektóre osoby i decyzje jest błędne. Zobaczymy, jakie będą efekty tych rozmów. Niezwykle ważne jest to, że do wizyty prezydenta Dudy na Ukrainie doszło. Pokazało to naszą wolę dialogu i zdecydowane stawianie naszych argumentów.
Kiedy może dojść do rozmów wicepremierów Polski i Ukrainy w sprawie ekshumacji polskich ofiar na Ukrainie?
To już zależy od terminarzy i uzgodnień wicepremierów.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371736-nasz-wywiad-minister-szczerski-deklaracja-na-temat-ekshumacji-ktora-padla-ze-strony-prezydenta-poroszenki-jest-bardzo-wazna