Szokujący akt barbarzyństwa związany z podpaleniem biura poselskiego Beaty Kempy był szokiem dla jej rodziny. W rozmowie z portalem wPolityce.pl przyznała, że jej dzieci niezwykle mocno to przeżyły. Jest też przekonana, że w tym szokującym zajściu mogli zginąć mieszkańcy kamienicy, w której pani minister przyjmuje wyborców!
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Mowa nienawiści opozycji zbiera swoje żniwo? W nocy podpalono biuro poselskie minister Beaty Kempy w Sycowie
Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że to zimna krew męża Beaty Kempy uchroniła mieszkańców budynku przed śmiercią. To on pierwszy został zaalarmowany o pożarze, ostrzegł lokatorów z mieszkań, które sąsiadują z biurem poselskim. Zdaniem minister Beaty Kempy najważniejszy jest teraz spokój jej rodziny.
Mąż jest bardzo skromny, ale w tym pożarze mogło zginąć wiele rodzin. Na szczęście do tego nie doszło. Gorzej, że to wszystko odbiło się na naszych dzieciach. Tym najbardziej się martwimy. Musimy się nimi zająć. One są dla nas świętością.
– powiedziała Bata Kempa w rozmowie z portalem wPolityce.pl
Zdaniem minister Beaty Kempy, atak na jej biuro to wynik nagonki na polityków zjednoczonej prawicy oraz efekt patologii, za którą stoi język nienawiści.
Nie chcę się skarżyć, ale jesteśmy ofiarami stałej i permanentnej nagonki. Atakuje się nas za pracę, którą codziennie wykonujemy. Tymczasem my nic nikomu nie zrobiliśmy. Naszą „winą” jest to, że mamy sprecyzowane poglądy.
– powiedziała Beata Kempa w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Pytana, czy brutalny akt politycznego terroryzmu może ją zastraszyć, Beata Kempa nie ma żadnych wątpliwości:
Zdania i podejścia do spraw państwa nie zmienię i nikt nie jest w stanie mnie złamać. Boję się tylko Pana Boga.
– oświadczyła Beata Kempa.
Jest pewne, że atak na biuro poselskie Beaty Kempy to prowokacja polityczna i akt bezsensownego terroru. Miejmy nadzieję, że sprawca lub sprawcy zostaną szybko ujęci.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371729-tylko-u-nas-beata-kempa-o-podpaleniu-jej-biura-w-sycowie-podejscia-do-spraw-panstwa-nie-zmienie-i-nikt-nie-jest-w-stanie-mnie-zlamac-boje-sie-tylko-pana-boga