Prof. Chwedoruk o zmianie premiera: "To największe ryzyko w dziejach PiS od czasu decyzji o przedterminowych wyborach w 2007 roku"

Wydaje mi się, że wszystko będzie utrzymywane w dotychczasowym porządku, którego istotą jest utrzymywanie równowagi wewnątrz koalicji rządzącej. (…) Natomiast gdyby Mateusz Morawiecki natrafił na jakieś przeszkody, (…) zwiększony osobisty nadzór Jarosława Kaczyńskiego będzie niezbędny do tego, by rząd mógł istnieć

— powiedział w rozmowie z „Super Expressem” prof. Rafał Chwedoruk, politolog.

Według prof. Chwedoruka, Beata Szydło symbolizowała „PiS otwarty”. Na pytanie, czego symbolem w takim razie jest Mateusz Morawiecki, odpowiedział:

Tu zaczyna się problem dla PiS. (…) Życiorys Morawieckiego jest odległy od życiorysu wyborców PiS. Nowy premier był związany ze światem banków, a obywatele całego świata nie mają zbyt wielu powodów, by ufać bankom.

Z kolei w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Chwedoruk podkreślił, że zmiana premiera z Beaty Szydło na Mateusza Morawieckiego, to wielkie ryzyko dla PiS.

To największe ryzyko w dziejach PiS od czasu decyzji o przedterminowych wyborach w 2007 roku

— mówił.

Na pytanie, dlaczego zatem doszło do takiej zmiany, powiedział:

Politycy PiS chyba mówią prawdę, twierdząc że wyzwania w polityce międzynarodowej, zwłaszcza w aspektach ekonomicznych, wymogły na obozie władzy zmiany. Polityka krajowa nie miała na to wpływu

— zaznaczył. Profesor powiedział także, dlaczego jego zdaniem w rządzie pozostała Beata Szydło

Została, żeby zachować jak największy odsetek poparcia dla PiS, być może w zamian za przyszłą funkcję europosła

— podkreślił.

as/se.pl/rp.pl