Powołanie Mateusza Morawieckiego na stanowisko premiera może być pierwszym etapem rekonstrukcji rządu. Kolejny etap spodziewany jest na początku przyszłego roku - ocenił w rozmowie z PAP Janusz Szewczak wiceprzewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych (PiS).

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda powołał Mateusza Morawieckiego na urząd prezesa Rady Ministrów oraz ministra rozwoju i finansów.

Myślę, że jest to pierwszy etap rekonstrukcji, przeprowadzony z klasą i kulturą. Jest zasadnicza różnica rozstawania się z członkami rządu w przypadku rządu Prawa i Sprawiedliwości, a Platformy Obywatelskiej. Tam premier (Donald - PAP) Tusk musiał wymieniać swoich ministrów w trakcie kolejnych afer. A to zegarkowej, a to hazardowej, a to podsłuchowej. Premier Morawiecki robi to na spokojnie i myślę, że po nowym roku to personalne meblowanie własnego gabinetu będzie dokonane

— powiedział Szewczak.

To nie jest tak, że na tym koniec (zmian w rządze - PAP). Widocznie pan premier Morawiecki musi zrobić jeszcze jakiś przegląd tych dokonań i ułożyć to do swojej koncepcji. Można się spodziewać zmian personalnych, tylko raczej po Nowym Roku. W Sejmie mamy do dokończenia najważniejsze ustawy dokonujące zmian wymiaru sprawiedliwości, mamy przesunięte prace budżetowe na drugi tydzień stycznia. Myślę, że znacznie ważniejsze będzie wtorkowe expose premiera w Sejmie. To będzie w dużej mierze autorski program premiera Morawieckiego

— dodał.

Jego zdaniem, podczas expose trzeba zwrócić uwagę, na jakie kwestie premier położy największy akcent.

Większą wagę bym przykładał do wtorkowego expose, bo to będzie zarys wizji kolejnych dwóch lat

— powiedział.

Wiceprzewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych nie wykluczył, że premier Morawiecki zdecyduje się na rozdzielenie ministerstw rozwoju i finansów.

Z pewnością premier ma znacznie więcej obowiązków niż nawet wicepremier kierujący dwoma resortami, więc myślę że możliwość rozdzielenia resortów, czy wydzielenia resortu finansów istnieje, ale będzie to decyzja nowego premiera

— stwierdził Szewczak.

Jego zdaniem, ważne jest to, że premier Morawiecki zadeklarował kontynuację dobrej zmiany, czyli kwestię zachowania tożsamości kulturowej Polski, polskiego dziedzictwa i nawiązał do trzech najważniejszych elementów, czyli rodziny, pracy i mieszkania.

To właściwie w hierarchii potrzeb Polaków są najistotniejsze trzy fundamenty suwerennej i sprawiedliwej Polski

— powiedział Szewczak.

gah/PAP