W Unii są równi i równiejsi. Co by się działo, gdyby na Marszu Niepodległości spalono flagę izraelską? Zostalibyśmy tak napiętnowani, że prawdopodobnie z Rady Europy by nas wyrzucili. A tam pali się Gwiazdę Dawida, obrzuca synagogę koktajlami Mołotowa i co? Nie ma żadnej reakcji.
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl politolog prof. Piotr Wawrzyk, odnosząc się do antyrasistowskich demonstracji na zachodzie Europy.
wPolityce.pl: Ostatnio przez Europę przewinęła się fala antysemickich demonstracji. W Berlinie spalono flagę Dawida, w dodatku- nieopodal pomnika pomordowanych Żydów. W Szwecji obrzucono synagogę koktajlami Mołotowa. Nie zapłonęła i nikt nie zginął tylko dlatego,że padał deszcz. Trudno sobie wyobrazić, co by pisały zachodnie gazety, gdyby do takich incydentów doszło w Polsce. Czy to tylko nieistotna reakcja na decyzję Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy stolicą Izraela, czy też część większej całości?
Prof. Piotr Wawrzyk: Tam zawsze istniały mniej lub bardziej widoczne ugrupowania skrajnie nastawione antysemicko czy antyimigracyjny. One odgrywają mniejszą lub większą rolę w polityce. To nie jest szczególna specyfika żadnego z krajów. Najwięcej takich grup jest w Niemczech, ale to wynika z tego, że to największe państwo Unii i najwięcej imigrantów do nich przybyło.
Na terenie dawnego NRD społeczeństwo jest mniej tolerancyjne niż na zachodzie Niemiec. Te czynniki wymieszane razem sprawiają, że w Niemczech jest szczególnie dużo działań antyimigranckich i ataków na tle rasistowskim. To się nie spotykało do tej pory z żadną reakcją władz unijnych. Pytanie - dlaczego?
No właśnie -dlaczego?
Bo w Unii są równi i równiejsi.Jednym, wolno więcej, innym mniej. Ataki, podpalenia domów dla imigrantów nie są traktowane jako coś szczególnego, drastycznego. Nie są nagłaśniane i potępiane publicznie. A w Polsce? Ulicami Warszawy idzie marsz,na którym pojawia się kilka transparentów o kontrowersyjnej treści – i rzecz urasta do niewiarygodnej rangi!Nagle okazuje się, że w pochodzie szedł cały tłum antysemitów, faszystów, nazistów.
Spalenie gwiazdy Dawida w Berlinie nie kojarzy się dobrze. Budzi najgorsze skojarzenia. I to nie bez powodu, bo w Niemczech akurat, w przeciwieństwie do Polski, antysemityzm naprawę miał miejsce i w dodatku doprowadził do śmierci wielu milinów ludzi…
Te demonstracje to efekt chwili. Natężenie tych wydarzeń nasta piło po decyzji prezydenta Trumpa. Biorąc pod uwagę , ilu jest teraz muzułmanów w Europie Zachodniej oczywistym było, że ta decyzja spotyka się z taką reakcją. To, że żyją w Europie, nie znaczy, że nie będą się utożsamiali z religią i krajami, z którymi są związani. Niemcy czy Szwecja, przyjmując ogromna ilość imigrantów muzułmańskich, musiały się liczyć z tym, że konflikt palestyńsko-izraelski przeniesie się do Europy.
Ale czy Unia nie powinna napiętnować tych demonstracji, głośno potępić, odciąć się od nich? ?
No właśnie. To jest kwestia proporcji. Co by się działo, gdyby na Marszu Niepodległości spalono flagę izraelską? Zostalibyśmy tak napiętnowani, że prawdopodobnie z Rady Europy by nas wyrzucili. A tam pali się Gwiazdę Dawida, obrzuca synagogę koktajlami Mołotowa i co? Nie ma żadnej reakcji. To kolejny dowód, że w UE - są równi i równiejsi. Niektórym wolno palić flagi, takie czy inne, demolować budynki, rzucać koktajlami Mołotowa, atakować żydowskie szkoły (jak to miało miejsce we Francji), innym nie wolno rozwiesić dwóch transparentów. Czy to w ogóle jest porównywalna skala? U nas trzy transparenty – tam - ataki fizyczne!
Transparent, który sam w sobie nie łączy się z żadną agresją, spotyka się z potępieniem, KE wydaje specjalną rezolucję. A teraz mamy fizyczną napaść, de facto – sprowadzenie zagrożenia życia i zdrowia. I co? I nic. Nie ma żadnej reakcji. To są właśnie podwójne standardy unijne.
Poseł Kukiz15 Marek Jakubiak w trakcie wczorajszego wywiadu telewizyjnego powiedział,że Unia szykuje się do pozbycia się Polski ze swoich struktur? Czy to jest możliwe?
Elity brukselskie są tak zaślepione, zapatrzone w swoją poprawność polityczną, przekonane o własnej nieomylności, że nie przejmują się tym, co się dzieje w państwach wspólnoty. Uważają, że kraje UE powinny im się całkowicie podporządkować. Odmawiają im prawa posiadania własnego zdania. Nie wszyscy godzą na takie traktowanie.
Coraz bardziej rośnie eurosceptycyzm. A źródło tych nastrojów jest jedno - bezmyślne, bezrefleksyjne narzucanie poprawności politycznej ze strony Brukseli. Kiedyś elity UE uwzględniały różnorodność kulturową, tożsamościową, historyczną poszczególnych państw. Brały pod uwagę, że mogą mieć do pewnych spraw inne podejście. Teraz uważają się za ostateczną wyrocznię dla wszystkich. Nie znoszą jakiegokolwiek sprzeciwu. To musi budzić opór. Nie chodzi o nastroje antyunijne w Polsce, to się dzieje w wielu krajach.
W miarę pogłębiania się niepotrzebnych, ideologicznych działań ze strony UE, będzie rósł eurosceptycyzm także wśród Polaków. W pewnym momencie przekroczy stan krytyczny. Sami Polacy będą się domagali od rządu, jakikolwiek by on nie był - PiS czy PO, wpłynięcia na politykę UE. Ale winna temu będzie wyłącznie sama Bruksela. Na razie nastroje w Polsce są jeszcze proeuropejskie, ale wydaje się, że unijni urzędnicy od pewnego czasu robią wszystko, żeby takie nie były.
Nowy premier, Mateusz Morawiecki może być panaceum na tę sytuację? Jest realna szansa, że rzeczywiście pomoże nam w ułożeniu sobie stosunków z Brukselą?
Dwie grupy mają wpływ na politykę Komisji Europejskiej - opinia publiczna, czyli media zachodnioeuropejskie i biznes. Premier Morawiecki ma bardzo dobre kontakty z poważnymi, opiniotwórczymi sferami biznesowymi i dzięki temu może wpływać na zmianę wizerunku Polski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Obrzucili synagogę koktajlami Mołotowami. Antysemicki atak w Trelleborgu
Antysemicki incydent w Niemczech! Protestujący na ulicach Berlina spalili flagę z gwiazdą Dawida
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371250-nasz-wywiad-prof-wawrzyk-w-unii-sa-rowni-i-rowniejsi-w-niemczech-jest-duzo-atakow-na-tle-rasistowskim-to-sie-nie-spotykalo-z-reakcja-ue
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.