Chciał pobawić się w rycerza, ale damy nie uszanował. Na co dzień „walczy” o demokrację, a po godzinach podróżuje w czasie. Franciszek Jagielski z Obywateli RP, który „sprowokowany” zwyzywał dziennikarkę TVP, był swego czasu kasztelanem Zamku w Inowłodzu. Jak podaje Kancelaria Kapituły Rycerstwa Polskiego nie jest nim od „co najmniej od roku 2016”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ochroniarz, który napadł na dziennikarkę TVP jest też… rycerzem. Jagielski: „Będąc kasztelanem, mogę podróżować w czasie”. WIDEO. ZDJĘCIA

W 2014 roku w rozmowie z „Gościem Łowickim” Jagielski mówił:

20 lat ciężko pracowałem. Teraz chcę mieć coś dla siebie. Będąc kasztelanem, mogę podróżować w czasie i w różnych zamkach, przy miodzie, mięsiwie i ogniu gawędzić ze średniowieczną bracią o stoczonych bitwach, wygranych potyczkach i pięknych białogłowach.

Jak się okazuje Jagielski z przyjemności życia na Zamku nie korzystał zbyt długo. W komunikacie opublikowanym przez Kancelarię Kapituły Rycerstwa Polskiego, czytamy że Jagielski „został pozbawiony funkcji Kasztelana na Zamku przez władze samorządowe gminy Inowłódz”.

W związku z ostatnimi doniesieniami w mediach, dotyczącymi zachowania p. Franciszka Jagielskiego, kancelaria Kapituły Rycerstwa Polskiego uprzejmie informuje, że p. Franciszek Jagielski nie piastuje funkcji Kasztelana zamku w Inowłodzu co najmniej od roku 2016. Został jej pozbawiony przez władze samorządowe gminy Inowłódz. Od 10 kwietnia 2017 roku funkcję tę pełni p. Piotr Pastusiak – Herold Kapituły Rycerstwa Polskiego, na potwierdzenie czego posiada stosowny dokument wystawiony przez Wójta Gminy Inowłódz

Inowłodzkie Bractwo Rycerskie zgłosiło swój akces do Kapituły Rycerstwa Polskiego w roku 2015, podczas obrad Kapituły na zamku w Uniejowie. Ze względu na brak poparcia kandydatury wsród Bractw Rycerskich zgromadzonych w Kapitule, Inowłodzkie Bractwo Rycerskie nie zostało przyjęte do składu tej organizacji.

Kancelaria Kapituły Rycerstwa Polskiego oświadcza, że działania i zachowania p. Franciszka Jagielskiego są wyłącznie jego prywatną sprawą i nie mają żadnego związku z działalnością grup odtwórstwa historycznego, zgromadzonych wokół idei Reguły Rycerskiej, jawnie ją naruszając. Ponadto rozpowszechniając informację o piastowaniu obecnie funkcji Kasztelana zamku w Inowłodzu p. Franciszek Jagielski mija się z prawdą

—czytamy w komunikacie.

Jagielski jednak nie rezygnuje z umiłowanych podróży w czasie i robi to na ulicach Warszawy, przekonując wszystkich, że wróciliśmy do PRL-u.

kk