Śmiechu warte. Paweł Kasprzak w dalszym ciągu próbuje bronić Franciszka Jagielskiego, który zwyzywał na jednym z protestów Obywateli RP przed Sejmem dziennikarkę TVP. Tym razem lider Obywateli RP przekonuje, że winną całej sytuacji jest sama reporterka… Co więcej, miała ona za to dostać zapłatę.
To była sytuacja sprowokowana przez tę dziennikarkę, która zrobiła wszystko za pensję, którą zapewne dostała, żeby do niej doszło. Zapewne otrzymała swoją zapłatę. Wykorzystywanie tego w kampanii propagandowej i wymienienie Franka z imienia i nazwiska jest niegodne i haniebne
—tłumaczy Jagielskiego Kasprzak.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kuriozum! Kasprzak przeprasza dziennikarkę TVP i deklaruje… wsparcie dla atakującego. „Zamierzamy mu pomagać”
Dalej jest jeszcze śmieszniej. Lider Obywateli RP przekonuje, że Jagielski, to „zwykły człowiek”, który został sprowokowany, a dziennikarka TVP zrobiła „wszystko, co w jej mocy, aby doprowadzić Franka go do tego stanu”.
On nie jest uczestnikiem ruchem Obywateli RP, ale nie będę się od niego odcinał. Zrobił coś skrajnie niezgodnego z naszym etosem i z naszymi zasadami postępowania. To jest zwykły człowiek, reagujący tak jak reagujący w takiej sytuacji, w jakiej mieliśmy i mamy do czynienia tego dnia. Sejm podeptał wtedy konstytucję. Ta pani zrobiła wszystko co w jej mocy, aby doprowadzić Franka go do tego stanu
—bronił kolegi Kasprzak.
Reasumując. Drobna dziennikarka TVP sprowokowała dorosłego mężczyznę, tym że… no właśnie, czym? Tym, że była i wykonywała swoją pracę? Oj, biedni ci Obywatele RP…
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371238-coraz-zalosniej-kasprzak-broni-jagielskiego-zostal-sprowokowany-przez-dziennikarke-tvp-ktora-otrzymala-za-to-zaplate-oj-biedni-oni-wideo