Trudno sobie wyobrazić, żeby zaprzysiężenie odbyło się kiedy indziej niż dzisiaj, biorąc pod uwagę, że pan premier ma wygłosić we wtorek expose w parlamencie i zwrócić się do Sejmu o udzielenie wotum zaufania dla siebie i dla nowej Rady Ministrów. Więc musi to być poprzedzone powołaniem przez pana prezydenta
— powiedział w telewizji wPolsce.pl Jacek Sasin, poseł Prawa i sprawiedliwości, odpowiadając na pytanie o to, kiedy możemy spodziewać się zaprzysiężenia nowego rządu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nieoficjalnie: Rząd Morawieckiego zostanie powołany w poniedziałek. Wotum zaufania i expose zaplanowano na wtorek
Sasin zwrócił uwagę na to, że pierwszy raz w III RP mamy do czynienia z przypadkiem, ze dokonywana jest zmiana premiera, który jest u szczytu powodzenia. Premier Beata szydło była tym premierem, który cieszył się ogromnym i ona oraz jej rząd cieszyli się bardzo dużym poparciem społecznym.
Wcześniej premierzy odchodzili albo dlatego, że byli skompromitowani aferami, albo przegrali wybory. To pokazuje między innymi nową jakość rządów Prawa i Sprawiedliwości. Nie stawiamy na pojedyncze kariery, na jakieś zaspokajanie ambicji poszczególnych polityków. My stawiamy na skuteczną realizację programów. Kiedy oceniliśmy, że druga połowa kadencji to czas, kiedy chcemy położyć większy nacisk na gospodarkę, na rozwój, to potrzeba do tego nowego człowieka, który sprawami gospodarki się już zajmował w znakomity sposób i dać mu dodatkowe pełnomocnictwa
— wyjaśnił Sasin.
Dodał, że Morawieckiemu na stanowisku premiera dużo łatwiej będzie prowadzić skoordynowaną politykę gospodarczą nastawioną na rozwój i nowe technologie, niż z pozycji wicepremiera - nawet o tak szerokich kompetencjach, jakie posiadał.
To nie jest tak, że my dzisiaj stawiamy na gospodarkę i ta gospodarka będzie wyprana z człowieka. Przypomnę tylko rządy Balcerowicza, gdzie liczyły się cyfry, słupki, a przeciętny człowiek tego nie odczytywał. Nie ma powtórki z historii. Nie ma powtórki z tego, co było. Dziś rozwój gospodarczy jest nie dla samego rozwoju i dobrego samopoczucia rządzących, ale jest po to, żeby wszyscy Polacy odczuli, że można żyć na wyższym poziomie niż dotychczas
— mówił poseł.
Dopytywany o przeszłość Mateusza Morawieckiego, Jacek Sasin zaznaczył, że nie jest on w Prawie i Sprawiedliwości jakimś obcym ciałem.
To prawda, że jest dopiero od dwóch lat członkiem PiS, od dwóch lat jest znany szerszej opinii publicznej jako człowiek, który jest wyraźnie związany z PiS, ale to nie jest tak, że przeszłość Mateusza Morawieckiego to tylko bycie prezesem banku, co w odczuciu społecznym wiąże się z drapieżnością, z nastawieniem tylko i wyłącznie na zysk. Premier Morawiecki ma wspaniały życiorys opozycyjny, był prześladowany, porywany, bity, aresztowany przez SB. Nie poszedł do polityki, ale stał się menadżerem. Jednak nigdy nie zapomniał o patriotycznych korzeniach. To on był tym, który współfinansował bardzo wiele projektów związanych z propagowaniem dzieła Żołnierzy Wyklętych
— powiedział Sasin.
Wyjaśnił, że każdy z polityków miał różne drogi do tego, żeby być dziś tym, kim są, a wśród polityków PiS można wskazać tych, którzy kiedyś byli w innych partiach. Jednak najważniejsze jest to, że od dwóch lat wspólnie realizowana jest dobra zmiana.
Nie jest prawdą to, co mówią nasi konkurenci, że nie mamy - jako środowisko polityczne - ludzi, którzy mogliby po0kierować polską gospodarką. Tych ludzi jest sporo. W samym rządzie jak i poza nim. Mamy z kogo wybierać
— dodał Jacek Sasin.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371221-jacek-sasin-dla-wpolscepl-teraz-stawiamy-na-gospodarke-i-na-nowego-czlowieka-to-pokazuje-nowa-jakosc-rzadow-prawa-i-sprawiedliwosci