Donald Tusk nie tylko jest „Królem Europy” i „dotkniętym przez Boga wielkim geniuszem” - jak to swego czasu stwierdził Sławomir Nowak (ten od zegarków). Teraz Donald Tusk jest także „profesorem”
Ten zaszczytny tytuł nadała mu Katarzyna Kolenda-Zaleska w rozmowie przeprowadzonej w studiu TVN24.
Profesor Donald Tusk był dzisiaj państwa gościem
— powiedziała dziennikarka TVN na zakończenie rozmowy z Tuskiem.
Nie wiemy, czy przez grzeczność, czy przez wrodzoną skromność, sam Tusk nie zaprzeczył. Sądząc jednak po minie, za bardzo mu to nie przeszkadzało.
Skąd w TVN taka tytularna nadgorliwość? Zapewne w ten sposób uczczono otrzymanie przez Tuska tytuł doktora honoris causa z okazji 650. rocznicy powstania Uniwersytetu w Pecsu.
Warto jednak przypomnieć, że jedynym osiągnięciem naukowym Donalda Tuska jest magisterium z historii. Widocznie TVN-owi to nie przeszkadza i wkrótce możemy spodziewać się wysypu nowych uczonych: prof. Schetyna, prof. Petru czy prof. Kijowski.
Nowy tytuł Tuska skomentowali również internauci:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/371039-coz-za-galanteria-w-tvn-kolenda-zaleska-profesor-donald-tusk-byl-dzisiaj-panstwa-gosciem-kolekcjoner-tytulow-wideo