Damski bokser silny tylko na Twitterze! Jaśnie pan z Chobielina brutalnie zaatakował premier Beatę Szydło. Radosław Sikorski, używając języka niczym z rynsztoka, poprawia sobie humor i opisuje szefową polskiego rządu obrzydliwymi określeniami.
Wredny babsztyl śmie grozić ‘aferami,’ w których nie postawiono nawet zarzutów, o wyrokach nie wspominając. Lepiej by przeprosiła za osławiony audyt, za haniebny list do przywódców Europy ws. Tuska i za próbę wrobienia chłopaka we własny wypadek samochodowy.
– napisał na twitterze były szef polskiej dyplomacji.
Czytając słowa Radosława Sikorskiego, ciężko nie mieć wrażenia, że pisząc je, znajdował się w poważnej niedyspozycji. Nie ma się co dziwić! Pijany nienawiścią, marginalizowany nawet w mediach związanych z totalną opozycją, może już jedynie pluć jadem i zamknięty w swoim pałacu wspominać chwile, w których ktoś jeszcze traktował go poważnie. Sikorski już dawno zamienił międzynarodowy salon, na wiejską budę z piwem. Tam jego miejsce.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/370699-gentleman-z-chobielina-w-ohydnym-ataku-na-premier-beate-szydlo-radoslaw-sikorski-wredny-babsztyl-smie-grozic-aferami