„Gazeta Wyborcza” już na pierwszej stronie stwierdza, że zatrzymanie gen. Noska i gen. Pytla to zemsta ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Powołując się na źródło w prokuraturze pisze, że zarzuty stawiane dwóm generałom to absurd, ponieważ najłatwiejsze są właśnie „sprawy na szpiega” - trudno bowiem udowodnić, że nie jest się „wielbłądem”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: ŻW zatrzymała b. szefa SKW gen. Piotra Pytla! Macierewicz: „Stawiane mu są zarzuty w związku z nielegalnym współdziałaniem z FSB”
Autorzy artykułu – Wojciech Czuchnowski i Paweł Wroński – podkreślają, że zatrzymanie generałów było szokiem, co potwierdził Tomasz Siemoniak z PO stwierdzając, że szef MON przekroczył wszelkie granice w walce o władzę.
Dalej jest już swoista laurka dla dwóch zatrzymanych wojskowych. Dziennikarze wyliczyli ich zasługi oraz nie zapomnieli o tym, żeby opisać, jak strasznie zostali potraktowani przez służby i ministra Macierewicza.
Gen. Nosek od miesięcy powtarza, że zarzuty przeciw niemu są oparte wyłącznie na przesłankach politycznych. W prokuraturze odmówił zeznań. Po przesłuchaniu powiedział: „Wszelkie decyzje i kroki, które podejmowałem, służyły interesom sił zbrojnych, bezpieczeństwu Polski oraz bezpieczeństwu NATO”. Gen. Pytel po wyjściu z prokuratury: „To sprawa polityczna. Albo ktoś coś zrobił, albo jest czysty. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia”
— piszą Wroński i Czuchnowski na łamach „Wyborczej”.
Paweł Wroński skomentował całą sprawę w osobnym komentarzu. W tekście zatytułowanym „Odwet Macierewicza i ubeckie metody” czytamy, że szef MON za wszelką cenę chce dowieść, że jego służby potrafią wykryć szpiegów.
Z kpiną pisze, że złapanym szpiegiem był były szef SKW gen. Nosek. W jego obronie pisze, że to właśnie on uporządkował „bałagan” pozostawiony przez Macierewicza w 2007 roku w służbach wojskowych.
Przypomnijmy, że to właśnie Nosek odebrał szefowi MON dostęp do informacji niejawnych.
Wroński na swój własny język przełożył również słowa prezydenta o ubeckich metodach. Stwierdził, że w świetle zatrzymań Noska i Pytla nabierają one dla niego sensu.
Wszak za czasów PRL najczęstszym, morderczym zarzutem wobec przeciwników politycznych było szpiegostwo na rzecz USA, Wielkiej Brytanii czy ogólnie „imperializmu”. Trzeba być naiwnym by przypuszczać, że zatrzymanie generałów jest wyłącznie biurokratyczną decyzją nadgorliwego prokuratora wojskowego
— pisze w komentarzu Wroński.
Co chciał takim postępowaniem osiągnąć Antoni Macierewicz? Zdaniem Wrońskiego takie działanie ma na celu uciszyć innych wojskowych krytykujących działania ministra w wojsku.
Jego zdaniem są to działania, które prowadzą do zapaści programu modernizacji sił zbrojnych. Co więcej, stwierdza, że być może jest to osobista zemsta na Nosku i Pytlu za to, że „służyli Polsce a nie Macierewiczowi”.
Wroński stwierdza również, że ujawnienie przez Macierewicza raportu WSI kompletnie skompromitowało polskie służby na dziesiątki lat, za co w normalnym kraju poszedłby do więzienia.
W Polsce PiS Antoni Macierewicz został ministrem obrony i przy użyciu prokuratury wojskowej ściga swoich wrogów
— pisze ze zgorszeniem dziennikarz „Wyborczej”.
Wygląda na to, że Wroński zapewne czuł się bezpiecznie w Polsce z kompletnie rozmontowaną armią i zagrożeniem na flance wschodniej. A obecność chociażby wojsk amerykańskich w Polsce, czy ogromne doposażenie wojska w sprzęt to nic nie znaczące epizody, tak samo jak WOT.
wkt/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/370649-gazeta-wyborcza-atakuje-szefa-mon-to-osobista-zemsta-na-nosku-i-pytlu-za-to-ze-sluzyli-polsce-a-nie-macierewiczowi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.