Trzaskowski w obronie majątku Waltzów: "Nie będę wzywał p. Andrzeja Waltza do tego, żeby oddał pieniądze"

Te reakcje (ws. reprywatyzacji) były – bardzo delikatnie mówiąc – superopóźnione

—przyznał na antenie RMF FM Rafał Trzaskowski, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy.

Polityk pytany przez red. Roberta Mazurka czy będzie wzywał Andrzej Waltza do oddania pieniędzy, które zarobił na kamienicy przy Noakowskiego 16, powiedział:

Nie będę wzywał pana Waltza, żeby oddawał pieniądze. Jak się potwierdzą wszystkie te fakty, to tak powinno być. Z tego, co słyszałem wczoraj, myślę, że jest taka gotowość. Sprawa jest naprawdę bulwersująca. To jest jeden wielki skandal, i tyle. Sprawa musi zostać wyjaśniona. Mam nadzieję, że Andrzej Waltz podejmie decyzję, która będzie dobrze odebrana przez społeczeństwo.

Trzaskowski podkreślił, że afera reprywatyzacyjna musi zostać wyjaśniona.

Najważniejsze, żeby przyjąć ustawę reprywatyzacyjną, żeby skończyć z tym, co się działo do tej pory. Sprawa reprywatyzacji musi być wyjaśniona

—zaznaczył.

Podczas rozmowy poruszono również kwestię rekonstrukcji rządu. Trzaskowski przyznał, że nie wierzy, że premierem zostanie Mateusz Morawiecki.

Nie wierzę. Jeżeli rzeczywiście Kaczyński miałby zostać premierem, to okej, to jest logiczne. A Beatę Szydło wymienią na jej zastępcę Morawieckiego?

—mówił.

Trzaskowski odniósł się także do negocjacji PO z .Nowoczesną ws. współpracy i wspólnego kandydata na prezydenta Warszawy.

Mam nadzieję, że porozumienie, które rozpoczęło się w Warszawie będzie kontynuowane w całej Polsce

—zaznaczył.

kk/RMF FM