NASZ WYWIAD. Skurkiewicz: Czy Morawiecki będzie premierem? To wciąż spekulacje. Sytuacja się wyjaśni w najbliższych dniach

To są wciąż spekulacje, które pojawiają się w przestrzeni medialnej. Jestem przekonany, że kwestie dotyczące rekonstrukcji znajdą finał w najbliższych dniach. Nie wiem, czy to będą zmiany w rządzie personalne czy zmiany strukturalne, czy to będzie głęboka rekonstrukcja ze zmianą na stanowisku prezesa Rady Ministrów. Dajmy jeszcze odrobinę czasu na poukładanie tych politycznych klocków w ramach PiS

— mówi portalowi wPolityce.pl Wojciech Skurkiewicz, poseł PiS.

wPolityce.pl: Dzisiaj odbędzie się Zgromadzenie Narodowe, podczas którego orędzie wygłosi prezydent. Czego pan się spodziewa po wystąpieniu pana prezydenta?

Wojciech Skurkiewicz: Dzisiejsze Zgromadzenie Narodowe odbywa się w momencie szczególny, 150. Rocznicy urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego. Wydaje się, że to będzie ten czas, kiedy intensywniej zaczniemy wszelkie działania i przygotowania do obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, których szczytowym momentem będzie 11 listopada 2018 roku. Jestem przekonany, że prezydent w swoim orędziu odniesie się do tej historycznej rocznicy, do tego czasu, kiedy była budowana polska państwowość w 1918 roku i w kolejnych latach.

Spodziewa się pan, że pan prezydent poruszy także temat zmiany konstytucji?

Oczywiście, że tak. Prezydent zapowiedział, że będzie dążył do tego, żeby 11 listopada odbyło się ogólnonarodowe referendum w sprawie przyszłości ustawy zasadniczej. Na pewno na temat konstytucji pan prezydent będzie wspomniał. Nie wydaje mi się natomiast, żeby pan prezydent odnosił się do bieżących kwestii politycznych, bo chyba nie czas i miejsce na to.

Wydaje się, że Komitet Obrony Demokracji bardzo by chciał, żeby pan prezydent odniósł się jednak do spraw bieżących, jak kwestia reformy sądownictwa. Planuje dzisiaj manifestować przed Sejmem w czasie Zgromadzenia Narodowego.

Dojeżdżając dziś do Sejmu już zauważyłem, że coś będzie się działo i te protesty, które są zapowiadane przez te tzw. swoiste bojówki totalnej opozycji, bo czy to KOD, czy Obywatele RP, to ręka w rękę z Nowoczesną i PO podejmują te działania. Bez wątpienia należy się spodziewać, że ponownie będą protestować pod Sejmem. Dziś mamy Zgromadzenie Narodowe, ale jutro zaczyna się posiedzenie Sejmu, podczas którego będzie poruszanych wiele ważnych kwestii. W środę będziemy rozpoczynać debatę nad ustawami i KRS i SN, w czwartek będziemy dyskutować nad konstruktywnym wotum nieufności wobec rządu premier Beaty Szydło, a w piątek cały blok głosowań. Bez wątpienia temperatura w Sejmie będzie mocno podwyższona.

Czy Grzegorz Schetyna pana zdaniem byłby dobrym premierem? Już niebawem ma szanse nim zostać, jak pan wspomniał w czwartek w Sejmie debata nad konstruktywnym wotum nieufności, w którym on widnieje jako kandydat na premiera.

Polskie społeczeństwo 25 października 2015 roku jednoznacznie pokazali czerwoną kartkę ekipie PO. Czy to jest Tusk, Kopacz czy Schetyna to są osoby, które wywodzą się z tego samego środowiska, które jak to określali politycy tej partii w restauracji Sowa i Przyjaciele nic dobrego nie zrobili dla Polski, tylko jedynie dla własnych korzyści. Mam nadzieję, że ta ekipa odeszła już bezpowrotnie i więcej nie powróci do steru rządów w naszym kraju, bo to byli ludzie, którzy nie mieli wizji zarządzania krajem, nie mieli wizji rozwoju Polski, tylko swój własny partykularny interes przedkładali nad dobro Rzeczpospolitej.

Po wczorajszym spotkaniu prominentnych polityków Zjednoczonej Prawicy w siedzibie PiS pojawiły się spekulacje, że premierem zostanie Mateusz Morawiecki. Czy to prawda?

To są wciąż spekulacje, które pojawiają się w przestrzeni medialnej. Jestem przekonany, że kwestie dotyczące rekonstrukcji znajdą finał w najbliższych dniach. Nie wiem, czy to będą zmiany w rządzie personalne czy zmiany strukturalne, czy to będzie głęboka rekonstrukcja ze zmianą na stanowisku prezesa Rady Ministrów. Dajmy jeszcze odrobinę czasu na poukładanie tych politycznych klocków w ramach PiS.

Z pana słów wynika, że rekonstrukcja rządu może mieć miejsce bez zmiany na stanowisku premiera, ale Beata Szydło na swoim Twitterze napisała, że „Bez względu na wszystko, najważniejsza jest Polska”. Wielu odebrało te słowa jako formę pożegnania z zajmowaną funkcją.

Każdy odczytuje tak jak chce to odczytywać. Przypomnę, że w czwartek czeka nas dyskusja tu w Sejmie nad dokonaniami rządu Beaty Szydło, bo konstruktywne wotum nieufności wiąże się z tym, że z jednej strony będzie wypowiadać się kandydat PO na premiera, ale z drugiej strony pani premier będzie miało prawa zabrania głosu jako ta oskarżana przez PO i jestem przekonany, że przedstawi dokonania rządu PiS. Analizując dokonania rządu Beaty Szydło i porównując ten dwuletni okres z poprzednimi rządami naprawdę mamy się czym chwalić.

Rozmawiał Adam Stankiewicz