Uważam, że fakt, iż najbliższa rodzina HGW wzięła udział w procederze złodziejskiej reprywatyzacji, (…) paraliżował panią prezydent. Hanna Gronkiewicz-Waltz skupiła się na tym, by ta afera nie wyszła na jaw. Łatwiej było ukryć tę aferę, gdy zwrotów było więcej, więcej i coraz więcej…

— powiedział Jacek Sasin w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości komentował okładkowy materiał tygodnika „Sieci”, który opisuje kulisy przejęcia kamienicy przy ul. Noakowskiego 16, która została przejęta przez rodzinę prezydent Gronkiewicz-Waltz.

Waltzowie to zamożna rodzina, ale nawet dla nich kwota 5 mln złotych nie jest bagatelna. To duża kwota i dobrowolna rezygnacja z tych pieniędzy byłaby pewnie trudna. Trzeba byłoby się też przyznać, że rodzina brała udział w tym procederze… (…) HGW udawała, że wszystko jest w porządku. Dziś wiemy, że nic w tej sprawie nie jest w porządku

— ocenił.

Sasin przekonywał przy tym, że bierność Gronkiewicz-Waltz - już jako prezydent Warszawy - w tej sprawie była olbrzymia.

To pociągnie całą Platformę na dół - w Warszawie. HGW to nie jest jakiś prezydent, który wziął się nie wiadomo skąd. To wiceprzewodnicząca Platformy, przez jakiś czas druga osoba w tej partii. (…) Była nawet w pewnym momencie głównym politycznym wykonawcą decyzji Donalda Tuska. Nie można rozpatrywać HGW w oderwaniu od tej partii. W tej sprawie Noakowskiego 16 widać jak w soczewce politykę Platformy

— powiedział.

W ocenie Jacka Sasina Prawo i Sprawiedliwość ma realną szansę pokonać w wyborczym wyścigu Rafała Trzaskowskiego czy innego kandydata opozycji:

Trzaskowski jest niepokojąco blisko Hanny Gronkiewicz-Waltz, to człowiek, który nigdy nie odciął się od HGW. (…) Moim zdaniem w Warszawie potrzebna jest zmiana polegająca na wprowadzeniu innej filozofii postrzegania stolicy i prezydentury nastawionej na realizację oczekiwań i potrzeb mieszkańców

— zaznaczył poseł PiS.

WIDEO:

wwr