Wygląda na to, że totalna opozycja w końcu otrzymała słowa otuchy. Idealnie bowiem wpisuje się w jej logikę myślenia. Jak twierdzi Piotr Semka, „jak Klaus Bachmann pisze, że Polska będzie miała kłopoty, to można mu wierzyć”.

Co takiego pisze Bachmann? Między innymi to, że w porównaniu do tego, co działo się w lipcu, „zagranica” mało interesuje się reformą sądów, nie wspominając już o „ulicy”.

To nie oznacza, że problemów nie będzie. Ostrzeżenia prokuratorów, sędziów i policjantów, że reforma która odbiera sądownictwu niezależność prowadzi też do zakończenia współpracy z Polską w zakresie prawa karnego i cywilnego (włącznie z automatycznym uznaniem wyroków cywilnych i z ekstradycją w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania) nadał są aktualne

— pisze Klaus Bachmann, politolog, historyk.

Stwierdził również, że prezydent Duda, pomysłem skargi nadzwyczajnej, dołożył argument, którego w lipcu nie było. Jak pisze Bachmann, dzięki temu mogą zostać uchylone wyroki, które już od wiele lat stały się prawomocne.

Na mocy takich wyroków ktoś coś uzyskał i ktoś inny coś stracił. I ten który stracił, może teraz złożyć skargę nadzwyczajną. I jeśli SN przyna mu rację, to jego przeciwnik pójdzie do ETPCz albo do ETS i to zakwestionuje jako naruszenie zasady stabilności i przewidywalności prawa. A jeśli to wyrok, który choć częściowo trzeba stosować zagranicą, to zagraniczny sąd na pewno nie nada takiemu wyrokowi tytułu wykonawczego

— dodał.

Ale Bachmanna zainteresowała jeszcze jedna sprawa. W jego opinii reforma sądownictwa będzie problemem dla przyszłych inwestorów.

Czy panowie i panie w komisji sejmowej i w pałacu prezydenckim zdają sobie sprawę, że tym samym tworzą też wyspę prawną na Wspólnym Rynku, na której np. zagraniczny inwestor nie wie, czy prawomocny wyrok, który uzyskał lata temu, za miesiąc, za rok, też jeszcze będzie prawomocny - podczas gdy ma taka pewność w każdym innym państwie członkowskim UE?

— dopytywał.

To kolejny głos, który opowiada się za tym, by było tak, jak było. Opozycja miała swój czas na zmiany, a nie zrobiła nic. Takie teksty niech więc będą tylko złudnym pocieszeniem…

wkt/facebook/Klaus Bachmann