Jutro składam pozew do sądu w związku z insynuacjami działaczki partii Razem Justyny Samolińskiej. Nie lubię chodzić po sądach, ale nie mam innego wyjścia
— powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl Marek Jakubiak, poseł Kukiz‘15, oskarżony o molestowanie.
To jakieś szaleństwo. Na litość Boską. 8 mln ludzi patrzy, jesteśmy spięci. Ledwo ogłoszono, czy mają być ogłoszone wyniki wyborów, na które pracowaliśmy ponad 6 miesięcy… To się nie trzyma kupy. To w ogóle nie miało miejsca. Siedziałem obok miłej pani, z którą rozmawiałem. Wymienialiśmy uśmiechy, jak dziś się okazuje - obleśne. Ja chyba byłem w innym miejscu. Co do zasady - jeżeli ta pani poczuła się poruszona jakimś moim działaniem, to przecież mogła o tym powiedzieć bezpośrednio. Przeprosiłbym ją i tyle na ten temat
— wyjaśnił poseł Kukiz‘15.
Sprawa rzekomego molestowania przez posła Jakubiaka pojawiła się w momencie oskarżeń padających na dziennikarza Michała Wybieralskiego z „Gazety Wyborczej” i Jakuba Dymka z „Krytyki Politycznej”. Pytany o to, czy może mieć to związek z tą sprawą, przyznał, że nie ma co do tego wątpliwości.
To jest już ciągiem. Gwałci się kobiety, a jak już nie mają co powiedzieć, to znaleźli sobie Jakubiaka, który siedział koło jakiejś pani, która mówi, że pan Jakubiak chciał jej coś powiedzieć, ale ona inaczej to zrozumiała. Ja od dwóch dni jestem smutny. Po pierwsze, nigdy nie spodziewałbym się, że sprawy tak przykre zostaną sprowadzone do tego stopnia. To zostało sprowadzone do jakiegoś absurdu
— powiedział Jakubiak.
Dodał, że nie ma mowy o tym, co zrobił. Jest tylko jakaś insynuacja, mitomania. Podkreślił, że nie ma innego wyboru, jak złożenie pozwu do sądu.
Ja nie lubię chodzić po sądach. Będę musiał tą panią pozwać i tyle. Ja sobie nie przypominam takiej sytuacji. Pomawianie mnie, że miałem wobec niej jakieś plany - to odlot totalny
— podkreślił poseł Kukiz‘15.
Ja nie wiem, co się stało z tą panią przez dwa lata. Pamiętam tę atmosferę. Wstaliśmy, pożegnaliśmy się i tyle. Wszyscy uśmiechnięci. Nie rozumiem, szukam w głowie. Ja nawet tej pani nie znam. Widziałem ją raz w życiu. Siedziała obok mnie. Ja z partią Razem nie usiądę nigdzie i nigdy, ani nie będę z nimi rozmawiał. To bardzo niebezpieczne. Człowieka się obrzuci, a ja się teraz będe z tego czyścił przez trzy lata
— mówił poseł.
Pytany o to, czy takie sytuacje mogą być wykorzystywane w pewnej walce politycznej, polityk stwierdził, że są to pewnego rodzaju mody.
W mojej obronie stanął Paweł Kukiz, któremu bardzo za to dziękuję. Proszę zobaczyć, jak teraz zachowuje się partia Razem. Wykazują wielką, gigantyczną agresję. To agresja, która przekracza wszelkie formy kultury. Napadają na Pawła. To jest taka technika, że jak ktoś stanie w mojej obronie, to dostanie dwa razy więcej niż ja. To jest takie techniczne podejście do tematu. Jakakolwiek kultura musi być
— zwracał uwagę.
Przyznał, że jest szczerze zbulwersowany całą sytuacją i cały czas jest w kontakcie z prawnikiem.
Piszemy pozew, który w dniu jutrzejszym trafi do sądu
— powiedział poseł Kukiz‘15 Marek Jakubiak.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dlaczego wierzę Jakubiakowi, a nie Samolińskiej? Rozpaczliwa próba odwrócenia uwagi od seksproblemów lewactwa
wkt
-
Idealny prezent na Święta - dobra książka!
Zapraszamy do naszej portalowej księgarni „wSklepiku.pl”. Znajdziesz tam szeroką ofertę interesujących wydawnictw, audiobooki oraz gry edukacyjne. Gwarantujemy pewną i szybką wysyłkę.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/369626-jakubiak-dla-wpolscepl-jutro-skladam-pozew-ws-insynuacji-p-samolinskiej-nie-lubie-chodzic-po-sadach-ale-nie-mam-innego-wyjscia-wideo