W Poranku Siódma9 radny Warszawy Filip Frąckowiak (PiS) komentował deklarację PO i Nowoczesnej, że wspólnym kandydatem na prezydenta Warszawy miałby być Rafał Trzaskowski z PO, a wiceprezydentem Paweł Rabiej z Nowoczesnej.
Nie wyobrażam sobie takiego tandemu, nie wyobrażam sobie kontynuacji rządów Platformy w Warszawie. Byłoby to bardzo niedobre dla stolicy
— przekonywał Frąckowiak.
To budzi obawy, że złodziejska reprywatyzacja będzie miała swoją kontynuację w pracach pana Trzaskowskiego
— ocenił przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Warszawy.
Po zmianie na stanowisku przewodniczącego Nowoczesnej, ustalenia dotyczące stolicy mają być renegocjowane. Układ Trzaskowski-Rabiej jest o tyle zaskakujący, że polityk Nowoczesnej wielokrotnie mówił o winie prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, jaką prezydent ponosi za aferę reprywatyzacyjną w zarządzanym przez siebie mieście. Tymczasem Rafał Trzaskowski to były bliski współpracownik Gronkiewicz-Waltz.
Na pytanie dlaczego PiS zwleka z ogłoszeniem swojego kandydata Frąckowiak odpowiedział:
PiS ma świetne kadry, znakomitych znawców Warszawy i znawców metod zarządzania dużą metropolią i dużymi organizmami.
Zaznaczył jednocześnie że ta charakterystyka nie odnosi się do konkretnej osoby.
Kandydat zostanie ogłoszony w najlepszym czasie
— oświadczył radny Warszawy.
Pytany o dekomunizację krajobrazu Warszawy, radny mówił, że m.in. pomnik czerwonoarmistów z głównej alei Parku Skaryszewskiego może zniknąć już w przyszłym roku.
Kiedy wejdzie w życie nowelizacja ustawy dekomunizacyjnej dotycząca pomników i tablic
— tłumaczył Frąckowiak.
Ustawa ma obowiązywać od przyszłego roku.
Filip Frąckowiak odniósł się także do kontrowersyjnych wypowiedzi ministrów w rządzie PiS dotyczących wyburzenia Pałacu Kultury i Nauki.
Pałac Kultury jest pomnikiem totalitaryzmu sowieckiego i tak to ujmując powinien podlegać rozbiórce
— stwierdził Frąckowiak.
Piotr Otrębski pytał, czy przed wyborami samorządowymi sygnały o chęci rozbiórki PKiN nie zaszkodzą Prawu i Sprawiedliwości, gość Poranka Siódma9 odpowiedział: Nie ma decyzji o rozbiórce Pałacu Kultury.
Żeby tak miało być, trzeba by doprowadzić do szeregu decyzji prawnych, jak chociażby wykreślenie z listy zabytków
— przypomniał Frąckowiak.
Pałac Kultury pełni szereg funkcji społecznych
— przyznał samorządowiec, ale podkreślił, że „wszystko to można zastąpić”.
Pytany o odbudowę Pałacu Saskiego, gość Piotra Otrębskiego przypomniał, że od 2008 r. obowiązuje uchwała Rady Miasta Stołecznego Warszawy, która zobowiązuje prezydenta miasta do odbudowania Pałacu Saskiego. Zapytany o środki na odbudowę, radny Warszawy zasugerował tryb partnerstwa publiczno-prywatnego.
ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/369243-filip-frackowiak-palac-kultury-jest-pomnikiem-totalitaryzmu-sowieckiego-powinien-podlegac-rozbiorce