Mamy sygnały, że nasi posłowie otrzymują różne propozycje ‘rozwoju własnego’. Są tacy, którzy słysząc, że mają szanse na pracę w ministerstwie, szybką karierę albo lepsze miejsce w przyszłości na listach, idą za tym
—mówi w rozmowie z portalem Interia.pl Agnieszka Ścigaj z Kukiz‘15.
Poseł pytana o ostatnie odejścia z klubu Pawła Kukiza przyznaje, że spodziewano się tego.
To nas nie zaskoczyło. Jako ruch społeczny zrodziliśmy się bardzo szybko z ludzi, którym przyświecała wspólna idea. Połączyły nas postulaty zmiany konstytucji i ordynacji wyborczej, wprowadzanie rozwiązań proobywatelskich oraz krytyka systemu, w którym funkcjonowaliśmy. Jednak do Sejmu musieliśmy wejść w ramach systemu. Gdy już się tam znaleźliśmy, to pojawiły się pokusy
—przyznaje.
Kiedy okazuje się, że można czerpać profity z bycia w systemie, idee schodzą na dalszy plan. Wszyscy, którzy od nas odeszli są dzisiaj bliżej partii rządzącej, która może im coś zaoferować. My nie mamy nawet subwencji. Nikt za nas nie pisze ustaw, nikt nam nie finansuje PR-owców. Każdy nasz poseł musi ciężko pracować
—dodaje.
Ścigaj przyznaje, że odejścia kolejnych posłów z Kukiz‘15 w rzeczywistości wzmacniają klub Kukiza.
Jeśli odpada od nas 5-10 osób, to z punktu widzenia ugrupowania - poza tym, że media kreują nas na słabszych - nie stanowi to dla nas większej różnicy. Wręcz przeciwnie, jesteśmy mocniejsi, bo nie ma tych, którzy nas osłabiają
—mówi poseł.
Czy będą kolejne odejścia z Kukiz‘15?
Tego tak naprawdę nie wiemy. Aktualnie nic na to nie wskazuje, ale wcześniej też nic na to nie wskazywało. Mamy jednak sygnały, że nasi posłowie otrzymują różne propozycje „rozwoju własnego”. Są tacy, którzy słysząc, że mają szanse na pracę w ministerstwie, szybką karierę albo lepsze miejsce w przyszłości na listach, idą za tym
—zaznacza Ścigaj.
W rozmowie pojawia się również wątek krytyki Stanisława Tyszki ze strony posłów, którzy odeszli z Kukiz‘15.
Staszek Tyszka jest osobą, która ma dalej do PiS niż narodowcy (związani z Kukiz’15 - red.), a ci chcieli byśmy byli bardziej pro PiS. Czasami chcieli naginać fakty, po to, żeby poprzeć ugrupowanie rządzące. Staszek Tyszka nigdy się na to nie zgadzał, ja tak samo. Ale on mocniej i dosadniej argumentuje niż ja, dlatego o mnie tak nie mówią. Chodzi o to, czy jako ugrupowanie przechylimy się w stronę partii rządzącej, czy w stronę racjonalności
—tłumaczy.
kk/Interia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/369174-trwa-kuszenie-poslow-kukiz15-scigaj-przyznaje-nasi-poslowie-otrzymuja-rozne-propozycje-rozwoju-wlasnego-ida-za-tym
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.