Mateusz Kijowski ogłosił, że ma ogromne problemy finansowe i rozważa emigrację zarobkową. W internecie ruszyła akcja pomocy dla twórcy i byłego lidera Komitetu Obrony Demokracji. Zorganizowała ją siostra posłanki PiS prof. Krystyny Pawłowicz.
Mateusz zaangażował się bez reszty w ruch sprzeciwu wobec niszczenia demokracji i praworządności w Polsce, poświęcając dobrobyt swój i swojej rodziny
— pisze autorka zbiórki Elżbieta Pawłowicz.
W dramatycznym apelu pisze, że Kijowski płaci za „pomoc w zorganizowaniu walki o praworządność w Polsce” spokojem swoim i swojej rodziny oraz „dramatycznym obniżeniem standardów życia”.
Kochani, DWA LATA TEMU Mateusz Kijowski pomógł nam się zorganizować do walki o praworządność w Polsce. Na jego zawołanie wyszliśmy na ulice, organizowaliśmy się w całej Polsce i nie tylko tutaj. Zaczęliśmy się uczyć, więcej rozumieć, widzieć dalej i reagować mądrzej
— przekonuje pani Elżbieta Pawłowicz.
Z dnia na dzień stracił najważniejsze źródła utrzymania. Padł ofiarą nagonki medialnej, a wszyscy, z którymi współpracował w 2016 rokiem, są poddani licznym kontrolom skarbowym, wzywani na komendy policji czy do prokuratur
— przekonuje pomysłodawczyni pomocy dla Kijowskiego.
Twierdzi, że władza chciała go zniszczyć jako lidera obywatelskiego protestu.
Organizatorka zbiórki wzywa do ufundowania Kijowskiemu „Stypendium Wolności”.
Ufundujmy „Stypendium Wolności” – niech Mateusz zostanie z nami w Polsce!
— apeluje Elżbieta Pawłowicz.
O swoich problemach finansowych Mateusz Kijowski mówił w telewizji KOD.
Kupienie biletu komunikacji miejskiej to problem. To wydatek przekraczający możliwości. Zastanawiamy się czy następnego dnia będzie za co zrobić zakupy
— stwierdził były lider KOD.
Dobrze że są przyjaciele, którzy robią czasami zakupy
— mówił.
ems/wprost.pl/fb Elżbieta Pawłowicz/Twitter PikuśPOL
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/369167-dziwna-zbiorka-dla-bylego-lidera-kod-by-nie-wyjezdzal-z-polski-kijowski-nie-mam-pieniedzy-na-bilet-komunikacji-wideo