Przeczytajcie Państwo poniższy tekst i powiedzcie, które zdanie jest w nim fake newsem.
Rząd w Polsce zmierza w kierunku totalitaryzmu, dławiąc wolność słowa i prześladując opozycję. Cieszy się jednak dużym poparciem społecznym, ponieważ większość Polaków prezentuje poglądy ksenofobiczne, rasistowskie i antysemickie. Największą odpowiedzialność ponosi za to posiadający szerokie wpływy Kościół katolicki, który jest rozsadnikiem nietolerancji, zaściankowości i obskurantyzmu. Znajdujące się pod wpływem biskupów władze chciały nawet wprowadzić restrykcyjną ustawę ograniczającą prawa kobiet, zakazującą badań prenatalnych i ścigającą za poronienia. Polacy nie rozliczyli się jeszcze ze swego współudziału w holocauście, dlatego fałszują historię, przedstawiając się jako ofiary II wojny światowej i protestując na każde – wywołujące ich wyrzuty sumienia – wspomnienie o polskich obozach zagłady.
Taki jest niestety obraz Polski kształtowany dziś przez liczne media w krajach zachodnich. Sam osobiście spotkałem ludzi, którym taką wizję wtłoczono do głowy. Trudno mówić tu o fake newsach, ponieważ mamy do czynienia z nowym zjawiskiem, gdy ilość przechodzi w jakość. Fake news jest zazwyczaj pojedynczy i próbuje się przedrzeć do świadomości odbiorców w otoczeniu wiadomości prawdziwych. W tym przypadku jednak cała narracja nie ma żadnego związku z rzeczywistością. I to jest właśnie świat postprawdy.
No cóż, już „papież postmodernizmu” Michel Foucault powtarzał, że prawda zniewala, dlatego należy się od niej ostatecznie wyzwolić. Wielu przedstawicieli elit opiniotwórczych przyjęło to – paradoksalnie – jako prawdę, dlatego dziś dają antyświadectwo postprawdzie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/368993-to-juz-nie-fake-newsy-to-rzeczywistosc-postprawdy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.