Przedłuża się czas, gdy media i politycy rozmawiają o rekonstrukcji, co powinno wpłynąć korzystnie na nasze sondaże. Widać, że nie wpływa. To dowód, że Polacy oceniają PiS po tym, co robi. To premia za uczciwość i rzetelność

— stwierdził na antenie Radia TOK FM marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Marszałek Karczewski, pytany o wypowiedź wicepremiera Jarosława Gowina ws. rekonstrukcji rządu, która może zostać przełożona na styczeń, nie chciał pociągnąć tego tematu.

Nie wiem, skąd minister Gowin ma takie wiadomości, a jeśli ma to, nie wiem dlaczego się nimi dzieli. (…) Umówiliśmy się, że nie będziemy mówić o tym publicznie. Jak powiedziała pani premier: rekonstrukcje się robi, a nie się o niej mówi

— odparł marszałek Senatu.

Stanisław Karczewski, jak sam stwierdził, nie chce w ten sposób potwierdzać jakichkolwiek spekulacji medialnych i odpowiedział wymijająco, że „w spekulacjach jest sporo prawdy i sporo nie prawdy”.

Przedłuża się czas, gdy media i politycy rozmawiają o rekonstrukcji, co powinno wpłynąć korzystnie na nasze sondaże. Widać, że nie wpływa. To dowód, że Polacy oceniają PiS po tym, co robi. To premia za uczciwość i rzetelność

— mówił.

Marszałek Karczewski był daleki od uznania napięcia na linii MON-Prezydent jako spór.

Obydwaj panowie – prezydent i minister Macierewicz - jestem przekonany i to wiem, chcą dobrze dla polskiego wojska. (…) Nie byłoby z tym wojskiem najlepiej, więc te działania, które są czynione, poprawiają to

— powiedział.

W tych wypowiedziach [prezydenta i szefa MON – red.], jak się w nie wsłuchuje, to widać, że są coraz bliżej porozumienia

— dodał.

ak