Jacek Poniedziałek znów o sobie przypomniał. Widać, bardzo chciał wytoczyć kolejne działa w jego prywatnej wojence z Prawem i Sprawiedliwością. W histerycznym wywiadzie udzielonym TVN24 stwierdził, że „będziemy żyć w coraz bardziej fanatycznym, kościelnym państwie i w ultranacjonalistycznym społeczeństwie”.
Poniedziałek pytany był między innymi o swoje odczucia wobec Marszu Niepodległości. Stwierdził, że był przerażony.
Widziałem w mieście tych wszystkich ludzi z biało-czerwonymi opaskami na ramionach… Takie opaski zakładało się na przykład podczas powstania warszawskiego. I one mówią nam, że jesteśmy na wojnie, że w Polsce mamy stan wojny. To mnie przeraża: ten nieustający konflikt już prawie wszystkich ze wszystkimi. Można od tego oszaleć
— dramatyzował Poniedziałek.
Dodał, że w jego ocenie społeczna część programu Prawa i Sprawiedliwości jest dobra i ją popiera, bo ludzie przestali martwić się o to, co jutro zjedzą, ale sam nigdy na PiS by nie zagłosował.
Ale ja nigdy bym na PiS nie zagłosował, ponieważ od wielu lat obserwuję proces hodowania upiora polskiej ksenofobii, nacjonalistycznego potwora. Tworzenie zamkniętego, klaustrofobicznego społeczeństwa. To PiS wyhodował polskich nazioli, PiS przymyka oczy na przemoc i dyskryminację. A to są rzeczy zabronione prawem, opisane w konstytucji. Powinny być ścigane z urzędu
— grzmiał aktor.
Komentując jeszcze Marsz Niepodległości stwierdził, że państwo chroni rosnący w siłę nazizm, z czym nie może się pogodzić i przeszkadza mu ten „tępy strach przed obcymi.
Smutne to, że nasz naród jest taki homogeniczny, monolityczny, jednowymiarowy. Wszyscy jesteśmy do siebie podobni, mamy ten sam kolor skóry, tę samą wiarę. To śmiertelna nuda. To jest najlepsza droga do uwiądu społeczeństwa, do jego rozkładu i spustoszenia, kiedy się nie czerpie z innych źródeł, jeśli się zamykamy na to, co inne
— powiedział.
Aktor odniósł się także do sprawy molestowania seksualnego 14-letniego chłopca przez Kevina Spacey’ego. Zdaniem Poniedziałka nie powinno mieć to miejsca, jednak aktor zadawał pytanie „czy ten 14-letni chłopiec, kładąc się na łóżku w sypialni Spacey’ego, podczas imprezy, nie spodziewał się, że coś takiego może się zdarzyć?”.
Ale co się faktycznie stało temu chłopakowi? Spacey próbował się na nim położyć w ubraniu, nic więcej nie zrobił. A chłopak uciekł i wrócił do tego po 30 latach
— dodał na koniec.
Obsesyjny strach przed PiS i niechęć do Jarosława Kaczyńskiego zdecydowanie odbiera zdolność racjonalnej oceny rzeczywistości.
wkt/tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/368886-histeria-jacka-poniedzialka-to-pis-wyhodowal-polskich-nazioli-przymyka-oczy-na-przemoc-i-dyskryminacje-nigdy-bym-na-pis-nie-zaglosowal
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.