Próżno szukać drugiej partii, którą wprowadzono by na scenę polityczną z takim rozmachem, a która padłaby już na starcie i to wskutek własnej nieudolności. Nowoczesna miała być objawieniem demokracji, a Ryszard Petru nadzieją „nowoczesnych” Polaków. Stała się pośmiewiskiem, a jej lider uosobieniem MEMa. Co więcej, w wyniku własnego błędu, partia straciła też prawie 5 mln zł subwencji. Jak Nowoczesna poradzi sobie po zmianie lidera, ojca założyciela? Czy partia, która istniała dzięki temu, że świat biznesowo-polityczny wykreował Ryszarda Petru, da sobie radę bez niego? Już teraz pojawiają się głosy, że to właśnie on przynosił pieniądze do wspólnej kasy. Partia z kropką znalazła się w kropce. Bardzo możliwe, że nie dotrwa do końca kadencji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Strasburg Petru nie pomoże! Nowoczesna traci miliony, ale jej posłowie twierdzą, że „dadzą radę”!
Ryszard Petru przynosił wszystko, jeżeli chodzi o pieniądze. Co teraz? Nie wiem, nie dostaliśmy na to odpowiedzi
— mówi rozżalona Joanna Scheuring-Wielgus.
-
Nowoczesna nie ma pieniędzy, ale nie ma także struktur, więc próżno spodziewać się jej realnej obecności w wyborach samorządowych.
-
Dodatkowo, podział głosów pomiędzy Lubnauer a Petru (149 do 140) dowodzi, że rozłam w partii jest bardzo głęboki. Biorąc pod uwagę bezwzględność i egocentryzm byłego lidera Nowoczesnej, można założyć, że jego walka o własną pozycję dopiero się zacznie. Próbkę widzieliśmy na wczorajszej konferencji prasowej, podczas, której Petru nie dopuścił Lubnauer do głosu.
-
Co więcej, to właśnie Ryszard Petru jest złotym dzieckiem namaszczonym przez polityczno-biznesowych graczy. Cała reszta to jedynie przybudówka. Za kim więc pójdzie wsparcie? Sprawa jest chyba jasna.
-
Czy charyzma Katarzyny Lubnauer porwie Nowoczesną? Pewnie tak, jak charyzma Grzegorza Schetyny porwała Platformę. Możliwe więc, że jakimś cudem dociągnie z zadyszką do końca kadencji i zakończy swój żywot.
-
Niedola, rozgoryczenie i frustracja mogą natomiast stać się spoiwem łączącym Ryszarda Petru z Grzegorzem Schetyną. Poświęcił Rabieja, poświęci i innych, byle tylko znów znaleźć się w grze.
Wszystko to wskazuje, że przed kolejnymi wyborami pojawi się nowy twór – jeszcze bardziej nowoczesny, jeszcze bardziej demokratyczny i jeszcze staranniej spreparowany. Tylko czy skompromitowani politycy znajdą w nim odpowiednie dla siebie miejsce? I czy jeszcze ktokolwiek będzie w stanie się na to nabrać?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/368858-bez-dotacji-bez-petru-bez-poparcia-wplywowych-graczy-nowoczesna-konczy-sie-zanim-zdazyla-sie-zaczac-tak-koncza-polityczne-wydmuszki