Jakie gwarancje będą mieli ludzie, że w kolejnych wyborach, jeśli ich wynik będzie niekorzystny dla PiS, nie będą one unieważnione? Tych gwarancji po uchwaleniu tych dwóch ustaw nie będzie!

— straszyła z trybuny sejmowej Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka Nowoczesnej pomiędzy głosowaniem nad ustawą o Sądzie Najwyższym i KRS.

Mamy do czynienia z wielką zmową dotyczącą przejęcia przez PiS i prezydenta niezależnych sądów

— zaczęła swoją przemowę.

PiS planuje nielegalnie usunąć 40 proc. składu Sądu Najwyższego. Co ciekawe zostanie utworzona całkowicie od  izba, która zajmuje się zatwierdzaniem ważności wyborów

— ogłosiła.

Nowych sędziów według niej wybierze całkowicie upolityczniony przez PiS KRS.

Czy po tej czystce kadrowej sąd będzie równie skutecznie zatwierdzał wyniki wyborów jak w tym momencie Trybunał Konstytucyjny zatwierdza niekonstytucyjne ustawy?

— zwróciła się z pytaniem do prezesa Kaczyńskiego, na co zareagował marszałek sejmu stwierdzając,że  skierowała pytanie do niewłaściwego adresata.

Jakie gwarancje będą mieli ludzie, że w kolejnych wyborach, jeśli ich wynik będzie niekorzystny dla PiS, nie będą one unieważnione. Tych gwarancji po uchwaleniu tych dwóch ustaw nie będzie!

– insynuowała, nie słuchając marszałka.

CZYTAJ WIĘCEJ: Burzliwa dyskusja w Sejmie. Totalna opozycja próbowała zablokować reformę sądownictwa! Budka: „Chcecie nakleić sędziom łatki partyjne”

k j