Zbliżenie polsko-francuskie służyłoby zrównoważeniu francusko-niemieckich relacji, co byłoby pożyteczne dla Paryża - powiedział PAP europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski. Jego zdaniem ciągle istnieją jednak rozbieżności między Polską i Francją co do wizji Europy.
Bardzo dobrze, że doszło do wizyty premier Beaty Szydło we Francji, bo trzeba rozmawiać bezpośrednio. Prezydent Francji Emmanuel Macron wygłosił kilka krytycznych komentarzy w czasie swojej kampanii dotyczących Polski. Mam nadzieję, że wkrótce złoży rewizytę w Polsce i będzie mógł się przekonać, jak wygląda nasz kraj. Jestem przekonany, że jeśli UE ma być stabilna, trwała i sprawiedliwa, można ją tylko budować na równowadze między północą i południem, wschodem i zachodem
— powiedział europoseł PiS.
Dodał, że w budowaniu takiej równowagi niezwykle ważne są relacje między Polską, Francją i Niemcami. Jego zdaniem należy się zastanowić nad ożywieniem i nadaniem nowego znaczenia Trójkątowi Weimarskiemu.
Jeżeli mówimy poważnie o Unii Europejskiej, o Europie jako całości, (…) Polska jako największy kraj Europy Środkowo-Wschodniej, w pewnym sensie rzecznik interesów regionu, powinna być pełnoprawnym członkiem. Mam nadzieję, że w tym kierunku będzie to zmierzać
— powiedział.
Wyraził nadzieję, że to będzie również ważne dla Francji. Przypomniał, że w czasie kampanii Macron podejmował kwestię rosnącej nierównowagi w Europie między Francją i Niemcami.
Myślę, że zbliżenie francusko-polskie służyłoby nieco zrównoważeniu tych relacji francusko-niemieckich. Byłoby to też bardzo użyteczne dla Francji
— powiedział.
Podkreślił, że jednak ciągle istnieją rozbieżności między Polską a Francją co do wizji przyszłości Europy.
Istnieje szansa ich zmniejszenia, ale tylko przez dialog i uwzględnianie wzajemnych interesów
— zauważył. Jego zdaniem ważnym jest, aby w UE uwzględniać interesy gospodarcze różnych regionów Europy, bo inaczej nie zbuduje się stabilnej wspólnoty.
UE w przeszłości budowano, uwzględniając interesy słabszych partnerów, i wtedy integracja europejska posuwała się naprzód
— powiedział, dodając, że ma nadzieję na współpracę europejską na takich zasadach, jak kiedyś, z „szacunkiem dla partnerów”.
Ten szacunek wyraża się w powstrzymaniu się od daleko idących komentarzy dotyczących sytuacji wewnętrznej. Również obserwujemy sytuację we Francji i bylibyśmy w stanie zgłaszać różne uwagi krytyczne dotyczące wewnętrznej polityki francuskiej, ale wiemy, że jest to w kompetencji prezydenta Francji i że to Francuzi sami decydują o tym, jaka formacja rządzi we Francji. (…) Tego samego szacunku oczekujemy również w stosunku do Polski, również w zakresie reformy wymiaru sprawiedliwości. Polacy wiedzą najlepiej, jak reformować swój system sprawiedliwości
— powiedział.
Reforma UE, stosunki dwustronne i reforma sądownictwa w Polsce były głównymi tematami czwartkowych rozmów premier Szydło i prezydenta Macrona w Paryżu. Premier podkreśliła po nich, że strona polska jest w stanie „wyszukiwać takie kompromisy, rozwiązania, które pomogą we współpracy dwustronnej, ale również w odniesieniu do kluczowych zagadnień z agendy unijnej”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier Beata Szydło po spotkaniu z Macronem: „Bez Francji i Polski reforma Unii Europejskiej się nie powiedzie”
Zapewniła również, że Polska ma „swoją wizję zmian UE”, które są konieczne, by „Europejczycy mieli poczucie tego, że UE jest ich wspólnym domem”.
Bez Francji i bez Polski reforma UE w kontekście jej dalszego rozwoju się nie powiedzie i musimy w tym zakresie razem współpracować
— dodała. Szydło podkreśliła, że „Polska, podobnie jak Francja, jest państwem, które przestrzega i niezwykłą rolę przywiązuje do tego, by przestrzegane były wszystkie zasady, wartości i prawa, również prawa europejskie”.
Macron podkreślił, że Polska i Francja są bardzo blisko związane stosunkami dwustronnymi.
Są między nami rozbieżności, prowadziliśmy na ich temat dyskusję i wydaje mi się, że właśnie w taki sposób muszą kształtować się nasze relacje
— powiedział prezydent Francji, zaznaczając, że podczas rozmowy były „punkty, w których istniała zbieżność”.
Według francuskiego prezydenta rozmowa z Szydło dotyczyła „przede wszystkim delikatnej kwestii reformy sądownictwa w Polsce”.
Przypomniałem, że Francja oczywiście nie powinna osądzać reform, które wprowadzane są w jakimkolwiek innym kraju członkowskim UE, jednakże dyskusja w dniu dzisiejszym dotyczy tego, czy reformy te są kompatybilne z wartościami, zasadami europejskimi
— powiedział.
CZYTAJ TAKŻE: Nagły zwrot Macrona?! Prezydent Francji: „Żaden z krajów UE nie ma prawa osądzać reform, które przeprowadza inny kraj”
Obie strony czwartkowego spotkania przyznały, że między Polską a Francją są rozbieżności w kwestii dyrektywy o pracownikach delegowanych.
Ze swojej strony deklaruję pełne zaangażowanie i wolę współpracy w toku dalszych prac nad pakietem mobilności, w ramach którego podjęte zostaną decyzje dotyczące zastosowania reguł delegowania do transportu drogowego
— zapowiedziała polska premier.
Premier poinformowała, że prezydent Macron przyjął zaproszenie do złożenia wizyty w Polsce w 2018 r.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/368505-prof-krasnodebski-zblizenie-francji-i-polski-sluzyloby-zrownowazeniu-relacji-francusko-niemieckich-to-byloby-bardzo-uzyteczne-dla-paryza