NASZ WYWIAD. Szczerski o umowie gazowej z USA: "Takie kontrakty potrzebują parasola politycznego. Zapewnił go prezydent Andrzej Duda i polski rząd"

Temat zakupu z Polski amerykańskiego gazu pojawi się podczas spotkania w Bukareszcie?

Bezpieczeństwo energetyczne jest oczywistym tematem zainteresowania państw Trójmorza. Będziemy podejmować ten temat. Musimy być odpowiedzialni w budowaniu europejskiego rynku gazu. Mamy świadomość, że mierzymy się z poważnymi graczami na rynku, którzy chronią swoje interesy. Ważne jest, żeby Polska, budując swoje bezpieczeństwo energetyczne mogła oddziaływać również na kraje regionu. Naszym celem jest bycie dystrybutorem bezpieczeństwa energetycznego poprzez dywersyfikację surowca. Jak państwa z naszego regionu będą z tego korzystały, to już kwestia ich interesów. Wystąpimy do nich z naszą ofertą.

Cena amerykańskiego surowca nie będzie barierą dla państw regionu, żeby kupiły LNG?

Cena kontraktu nie jest kwestią, która jest dyskutowana publicznie. Mogę jednak zapewnić, że kontrakt jest dla nas bardzo korzystny ekonomicznie. W przestrzeni medialnej i twitterowej uruchomiło się wielu „trolli” internetowych Gazpromu, które próbują opinii publicznej wmówić, że „wujek Sam” sprzedaje nam drogi gaz, a my się z tego cieszymy. „Trolle” nie mają racji. Ich informacje o rzekomo niekorzystnym dla nas kontrakcie, nie mają żadnego pokrycia w faktach. Lobbing Gazpromu będzie prowadził tego typu działania, żeby przekazywać nieprawdziwe informacje na temat polsko-amerykańskiego kontraktu gazowego.

Rozmawiał Tomasz Plaskota