Prace przy użyciu harwesterów zaszły tak daleko już i stan sanitarny został na tyle uporządkowany, iż poważnie myślimy o tym, by podjąć decyzję o wycofaniu harwesterów i zdecydować się na pracę ręczną, czyli kombajny wyjadą z Puszczy Białowieskiej
— powiedział na antenie RMF FM Konrad Tomaszewski, dyrektor generalny Lasów Państwowych.
Proszę spodziewać się takiej decyzji
— dodał.
Tomaszewski przypomniał również o nawałnicach, jakie siały spustoszenie na Pomorzu.
Pierwsza myśl była o godzinie 4, gdy był telefon od naszych służb, że zdarzyła się tragedia. Spodziewałem się, co to za tragedia
— wspominał dyrektor Lasów Państwowych.
Gość RMF FM omówił działania zmierzające do uprzątnięcia terenu dotknętego nawałnicami.
Założyliśmy sobie plan działania do 2019 roku, zbliżamy się do 15-18 procent powierzchniowo i masowo, jeśli chodzi o uprzątnięcie terenów dotkniętych nawałnicami. Chcemy, by do końca roku zagospodarować, czy uprzątnąć, powierzchnię 30 procent. Tak się dzieje w przypadku tak wielkich makroskalowych zjawisk klęskowych (…). Najcenniejsze drewno jest już zagospodarowane, oznaczone
— mówił Konrad Tomaszewski.
Surowiec drzewny jest nabywany. Między bajki włóżmy informacje, że to jest drewno mało wartościowe
— podkreślił.
Dyrektor generalny Lasów Państwowych zwrócił uwagę na ogromne środki przeznaczone na uprzątnięcie terenu.
Wyasygnowaliśmy 35 mln złotych na pomoc na uprzątniecie (terenów) celem kształtowania bezpieczeństwa. To jest bardzo poważna kwota.
Tomaszewski odniósł się do konkretnych przykładów.
Wstrzymaliśmy planowane wycinane drzew w nadleśnictwach klęskowych, jest ich 35. (…) Nie ma żadnych kłopotów w zagospodarowywaniu surowca drzewnego (…) 2019 rok to jest ten rok, kiedy wszystko zostanie uprzątnięte
— podkreślił.
gah/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/367961-dyrektor-generalny-lasow-panstwowych-kombajny-wyjada-z-puszczy-bialowieskiej-myslimy-o-tym-by-zdecydowac-sie-na-prace-reczna