A to dobre! Porozumienie Prawa i Sprawiedliwości z Pałacem Prezydenckim ws. reformy Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa przestraszyło I prezes SN Małgorzatę Gersdorf, która natychmiast przedstawiła własny projekt reformy Sądu Najwyższego. Co ciekawe, na jej projekcie suchej nitki nie zostawiło Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, zarzucając projektowi Gersdorf, że „prowadzi do osłabienia pozycji ustrojowej sądów i sędziów”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co za hipokryzja! Gersdorf chce powołania Izby Dyscyplinarnej przy SN! A jak mówiła o tym pomyśle w lipcu? ”To bicz na sędziów!”
W swoim projekcie prezes Gersdorf pisała o konieczności powołania Izby Dyscyplinarnej przy Sądzie Najwyższym, którą wcześniej uznała za „bicz na sędziów”. Iustitia nie poszła jednak drogą I prezes SN i nie zmieniła swojego zdania. Stowarzyszenie skrytykowało założenia projektu Gersdorf.
Zarząd sprzeciwia się rozwiązaniom zawartym w przedstawionym projekcie, które (podobnie jak w projekcie rządowym i prezydenckim) godzą w podstawowe zasady konstytucyjne. Skrajnym tego przykładem jest propozycja wyboru ławników do projektowanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego przez Sejm, która narusza zasady odrębności władzy sądowniczej i trójpodziału władz. Jest to faktyczne zaprzeczenie idei poszerzenia udziału czynnika społecznego w sądownictwie, której Stowarzyszenie jest orędownikiem, na rzecz dalszego podporządkowania sądów władzy politycznej
—czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.
Sprzeciw budzą te fragmenty projektu i jego uzasadnienia, które są nie do pogodzenia z zasadą laickości Państwa, na przykład możliwość wskazywania kandydatów na ławników w Izbie Dyscyplinarnej przez Kościół Katolicki oraz inne Kościoły i związki wyznaniowe w Polsce
—czytamy dalej.
Gersdorf oberwało się również za brak konsultacji ze środowiskiem sędziowskim przy tworzeniu projektu. Stowarzyszenie jednoznacznie stwierdziło, że projektu prezes nie można „uznać za głos środowiska sędziowskiego”.
Zastrzeżenia budzi przede wszystkim sposób opracowania i zaprezentowania tego projektu. Jak wskazano w piśmie przewodnim skierowanym do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej stanowienie prawa nie może odbywać się bez szerokich konsultacji społecznych oraz uwzględnienia głosu środowiska, którego dotyczą. Tymczasem projekt ten, zawierający szereg rozwiązań dotyczących sędziów sądów powszechnych, nie był z sędziami konsultowany. Nie może on być zatem uznany za głos środowiska sędziowskiego, lecz autorskie dzieło Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego
—pisze w oświadczeniu Stowarzyszenie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Poseł Piotrowicz z przekąsem o projekcie Gersdorf: „Cieszy to, że w świadomości sędziów pojawiła się nowa myśl”
Największy wydaje się jednak zarzut wyjścia Gersdorf „naprzeciw programowi wyborczemu partii rządzącej oraz postulatom formułowanym publicznie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej”.
Ponadto z pisma przewodniego do projektu wynika, że przedłożona propozycja wychodzi naprzeciw programowi wyborczemu partii rządzącej oraz postulatom formułowanym publicznie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to co najmniej niezręczne i nie przystoi Sądowi Najwyższemu
—poucza Gersdorf Iustitia.
Jaką drogę wybierze Gersdorf? Cofnie się pod presją środowiska sędziowskiego, czy w trosce o swoje stanowisko będzie chciała się porozumieć z władzą, zapominając o swojej wcześniejszej krytyce projektów najpierw rządowych, a później prezydenckich? Jednego możemy być pewni, sędziowska kasta do końca będzie walczyć o swoje partykularne interesy.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/367901-wojna-w-nadzwyczajnej-kascie-iustitia-miazdzy-projekt-reformy-sn-prezes-gersdorf-prowadzi-do-oslabienia-pozycji-sadow