Święcicki zarzuca: „Polityka PiS jest na rękę Putinowi”. Odpowiada mu Pęk: „Czy Tusk nie zdaje sobie sprawy, że szkodzi Polsce?”

Zastanawiam się, jakie są granice tej narracji, która nie tylko jest narracją ulicy i zagranicy, nie tylko Orwell. Ale wchodzimy w narrację, którą można uznać za przejaw wojny hybrydowej. Robi to Polak i ikona ikona w oczach opozycji totalnej. Czy on naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego, jak szkodzi Polsce?

— pytał w programie „Minęła Dwudziesta” poseł PiS Marek Pęk.

Marcin Święcicki z PO brnął w tłumaczeniach wpisu Donalda Tuska, oskarżając tym samym rządzących.

Donald Tusk przesłał bardzo poważny sygnał ostrzegawczy, że polityka PiS-u jest polityką proputinowską, którą prowadzi od dwóch lat. Może robi to w sposób nieświadomy, ale jest ona w praktyce proputinowska. Skłócenie z UE i Ukrainą. To  jest na rękę Putinowi

— mówił Święcicki.

Z kolei w obronie szóstki eurodeputowanych PO, którzy poparli rezolucję wymierzoną w Polskę, stanął Paweł Rabiej z Nowoczesnej.

Mam nadzieję, że europosłowie PO zdają sobie z tego sprawę i głosowali świadomie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że opozycja mówi tutaj w Polsce, że nie podoba jej się łamanie praworządności i nie mówi tego samego w Parlamencie Europejskim. Nie kupuję takie narracji, że to jest rzecz zła. Na ich miejscu zrobiłbym to samo

— wyznał polityk Nowoczesnej.

Nie rozumiem, dlaczego Po chce wyciągnąć wobec tej szóstki konsekwencje. (…) Być może jest tak, że ten tweet Donalda Tuska został wypuszczony specjalnie teraz, by przykryć problemy PO, która znowu jest w rozkroku

— dodał Rabiej.

Na słowa przedstawicieli opozycji odpowiadał stanowczo Marek Pęk z PiS.

Zastanawiam się, jakie są granice tej narracji, która nie tylko jest narracją ulicy i zagranicy, nie tylko Orwell. Ale wchodzimy w narrację, którą można uznać za przejaw wojny hybrydowej. Robi to Polak i ikona ikona w oczach opozycji totalnej. Czy on naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego, jak szkodzi Polsce?

— powiedział, dodając jednocześnie, że PO zapłaci za to w przyszłych wyborach.

Polacy nienawidzą tego, kiedy przenosi się spory wewnętrzne na arenie międzynarodowej, bo to nigdy Polsce nie pomogło

— dodał poseł PiS.

Sankcji nie będzie, natomiast już samo uruchomienie procedury, która nawet teoretycznie może do nich doprowadzić, jest zdradą polskiej racji stanu. Proszę nie porównywać naszych działań, bo nie uruchamialiśmy tych procedur, których wy używacie

— zwrócił się do polityków opozycji.

ak