Michał Karnowski napisał o krzywdzie jaką Jarosław Szarek, obecny prezes IPN wyrządził małżeństwu Arseniuków i apeluje o jej naprawę. Tak się składa, że jako członek Kolegium IPN jestem ze sprawą dobrze zaznajomiony i z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że nie tylko wyżej wymienionym nie stała się żadna krzywda, ale zostali potraktowani wyjątkowo wyrozumiale przez Jarosława Szarka.
To prawda, że państwu Arseniukom przydarzyło się nieszczęście i to powoduje, że nie chcę opisywać całości ich zachowania. Zauważam jednak, że żadne okoliczności wszystkiego nie usprawiedliwiają, a szantażowanie swoim stanem zaczyna budzić wątpliwości.
Powtarzam: Szarek podszedł do Andrzeja Arseniuka z niespotykaną pobłażliwością.
Karnowski pisze o dawnych zasługach współpracownika Kurtyki. Jak rozumiem ma się to przekładać na szczególne jego traktowanie dziś. Po pierwsze: jak napisałem, tak się właśnie dzieje, po drugie: radziłbym nie przesadzać z tego typu argumentacją. III RP zawsze apelowała o przywileje dla zasłużonych, naturalnie tych, którzy ją wspierali. Byli to bardziej zasłużeni niż Arseniuk: Władysław Frasyniuk, Władysław Bartoszewski, Stefan Niesiołowski. Wiemy do czego to prowadzi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/367760-sprawa-arseniukow-odpowiedz-michalowi-karnowskiemu-zadne-okolicznosci-wszystkiego-nie-usprawiedliwiaja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.