Myślę, że wszyscy znamy przypowieść biblijną o synu marnotrawnym. Po prostu liczę na to, że KRS wraca do przytomności. Czasami można trochę poczytać i zmienić zdanie. Ciesze się, że ktoś w KRS otrzeźwiał. Jest to cud, a w cuda wierzymy
— powiedział w programie „Woronicza 17” (TVP INFO) Grzegorz Długi, poseł Kukiz‘15.
Goście programu komentowali zmianę decyzji KRS wobec 252 asesorów.
Jest taki powiedzenie, gdzie trzech prawników, tam pięć opinii prawnych. Mówiłem, że KRS strzeliła sobie w kolano. Nie wierzyłem w to, że wszystkie te podania są nieprawidłowe
— zaznaczył Paweł Bejda z PSL.
KRS wykazała, ze były duże braki formalne. Moim zdaniem jest kuriozum, że ministerstwo czy oni osobiście nie są w stanie skompletować dokumentów
— mówił z kolei Paweł Kobyliński z Nowoczesnej.
Teraz widzimy, że KRS była zdolna do rachunku sumienia
— podkreślił prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta.
Proszę skłonić kolegów z PiS żeby przeprowadzili rachunek sumienia, może wtedy będzie żyło nam się spokojniej.Prawo to także kwestia umiejętnego jego stosowania. Ono ma także swojego ducha. Jeżeli jest możliwość uzupełnienia tego, co źle zrobił minister Ziobro, to dobrze.
— powiedział Marcin Kierwiński z PO.
Wiceminister kultury Jarosław Sellin przedstawił, co tak naprawdę było powodem początkowego odrzucenia przez KRS wszystkich kandydatów na asesorów sądowych. Według niego na konferencji prasowej niechcący powiedział to rzecznik KRS Waldemar Żurek.
Ujawnił prawdziwe intencje unieszczęśliwienia tych młodych ludzi. On chciał powiedzieć, że walczy politycznie z ministrem Ziobro i nie będzie respektował żadnych decyzji, które do niego przychodzą z podpisem ministra Ziobro. To była prawdziwa intencja. Nadzwyczajna kasta jest zaangażowana w walkę polityczną i pokazała swoją butną twarz. Dostała takie bęcki od opinii publicznej, a nawet części opozycji, że postanowiła się z tego wycofać
— mówił.
as/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/367736-grzegorz-dlugi-o-zmianie-decyzji-krs-ws-asesorow-ciesze-sie-ze-ktos-w-krs-otrzezwial-jest-to-cud-a-w-cuda-wierzymy