MON jest gotowe rozmawiać z BBN o proponowanym systemie dowodzenia wynikającym z wniosków ze Strategicznego Przeglądu Obronnego
—powiedział w piątek wiceminister obrony Tomasz Szatkowski. Przypomniał, że pewne rekomendacje z SPO są już wcielane w siłach zbrojnych.
Proponowałem ministrowi (szefowi BBN, Pawłowi) Solochowi, żebyśmy się spotkali już wcześniej, bez wymiany papierowych dokumentów, bo uważam, że wszystko w tych sprawach zostało już powiedziane i czas porozmawiać konkretnie. Mamy pewne pomysły, jak można by z tego klinczu wyjść, ale to musi być osobista rozmowa
—powiedział dziennikarzom Szatkowski, który był pełnomocnikiem ds. przeprowadzenia SPO.
Nam jako kierownictwu MON chodziło również o to, żeby dać szansę panu prezydentowi, żeby nominacje (generalskie) jednak wręczyć 11 listopada. Pan minister Soloch poprosił jednak o tę papierową odpowiedź. Skończyliśmy ją i za chwilę ona wyjdzie. Na jej bazie mamy się spotkać i porozmawiać
—dodał.
Zapewnił też, że związany z przyszłym systemem kierowania i dowodzenia „klincz” jest tylko sporem merytorycznym.
Nawiązując do dwóch raportów z SPO przekazanych ośrodkowi prezydenckiemu, Szatkowski zapewnił, że nie chodziło o korektę błędu, lecz dostosowanie dokumentów do nowych prognoz resort finansów.
Nie było tak, że BBN zwróciło nam uwagę na jakieś niejasności budżetowe, czy też niedoszacowanie, takie uwagi do nas nigdy nie trafiły. Nie dokonaliśmy korekty błędu, który popełniliśmy, tylko zaktualizowaliśmy podstawy - Ministerstwo Finansów opublikowało zaktualizowaną perspektywę wzrostu PKB
—mówił wiceminister.
Nigdy nie trafiły do nas uwagi BBN
—dodał.
Jednym z zagadnień, których dotyczył SPO, była zapowiedziana przez obecne kierownictwo MON zmiana systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi z dwoma głównymi dowództwami - generalnym i operacyjnym - oraz Sztabem Generalnym w roli naczelnego organu planowania, a nie dowodzenia. Zarówno ośrodek prezydencki, jak MON uważają zmiany za konieczne, różnice zmian dotyczą struktury dowódczej i prerogatyw prezydenta.
Nowy system ma przywrócić odrębne dowództwa rodzajów sił zbrojnych. Koncepcja MON nie przewiduje jednak postulowanego przez BBN połączonego dowództwa mającego koordynować współdziałanie sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych oraz obrony terytorialnej. Resort obrony proponuje natomiast powołanie Inspektoratu Szkolenia i Dowodzenia o większym zakresie zadań niż proponowane przez BBN połączone dowództwo. Szef inspektoratu byłby mianowany przez ministra obrony, podczas gdy dowódców RSZ mianowałby prezydent.
Raport z przeglądu MON przesłało BBN po zakończeniu SPO w maju br. Po analizie pierwszego raportu BBN zwracało uwagę na kwestię realności zawartych w nim planów finansowania rozwoju sił zbrojnych.
Jak informowało BBN, prezydent poprosił o pogłębioną analizę modelu sił zbrojnych, ich finansowania, koncepcji kierowania obroną państwa oraz zmian w systemie kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi. Opinia przygotowywana przez BBN odnosiła się do prerogatyw prezydenta, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych a także do planów przywrócenia stanowisk dowódców rodzajów sił zbrojnych i roli szefa Sztabu Generalnego WP.
Już po opracowaniu raportu, MF wydało nową prognozę wzrostu PKB, a rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o modernizacji oraz finansowaniu sił zbrojnych stopniowo zwiększający nakłady na obronność.
Pod koniec sierpnia MON przekazało ośrodkowi prezydenckiemu nowy raport. Jak zapewniał resort obrony, zmiana założeń finansowych miała charakter marginalny i nie wpłynęła na zasadnicze kierunki i rekomendacje raportu.
W połowie października Szatkowski ocenił, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z szefem MON Antonim Macierewiczem pomogłoby przezwyciężyć różnice zdań w kwestiach przyszłego systemu kierowania i dowodzenia; we wrześniu szef BBN mówił, że prezydent na razie nie widzi potrzeby, by osobiście konsultować raport z SPO z ministrem obrony; przyznał także, że na merytoryczną współpracę między BBN i MON wpływa zawieszenie przez SKW dostępu do informacji niejawnych szefowi departamentu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi w BBN gen. bryg. Jarosławowi Kraszewskiemu.
Brak uzgodnień dotyczących nowego system kierowania i dowodzenia i trwające prace nad nim były powodem - jak podawało BBN - odłożenia przez prezydenta nominacji generalskich planowanych na 15 sierpnia i 11 listopada.
We wrześniu szef MON podpisał decyzję o wdrożeniu SPO dotyczącą spraw, które są w gestii resortu obrony, jak cykl planistyczny i organizacja sił zbrojnych.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/367609-wiceszef-mon-zapewnia-ministerstwo-jest-gotowe-rozmawiac-z-bbn-o-proponowanym-systemie-dowodzenia