Podstawą dobrych stosunków polsko-niemieckich jest codzienna współpraca, zwłaszcza na skazanym na siebie polsko-niemieckim pograniczu, mówi w rozmowie z lewicowym niemieckim dziennikiem „taz” koordynator rządu RFN ds. współpracy z Polską Dietmar Woidke
Linia stosunków politycznych jest sprawą MSZ-ów albo szefów rządów. Naszą sprawą są te wszystkie małe rzeczy, które zajmują ludzi na co dzień. To jest podstawa dzisiejszych, dobrych stosunków polsko-niemieckich
—zaznaczył polityk SPD.Zapytany o sprawiane przez rząd federalny wrażenie, że woli milczeć i problematyczny rozwój sytuacji w Polsce zostawia lepiej Brukseli, Woidke odpowiedział, iż „trudno, by wobec polsko-niemieckiej historii Niemcy wskazywali na Polskę palcem”.
Powinniśmy nadal zachować raczej wstrzemięźliwość. Tym bardziej, że chodzi o kwestie dotyczącej całej UE, a nie bezpośrednich stosunków między Polską i Niemcami. Tych dotyczą natomiast wysuwane przez rząd PiS żądania reparacyjne. Mam wrażenie, że chodzi o podgrzewanie antyniemieckich nastrojów
—podkreślił Woidke, co jak dodał „szybko może postawić pod znakiem zapytania całą współpracę polsko-niemiecką”.Jego zdaniem inicjatywa uczczenia w Berlinie pamięci polskich ofiar III Rzeszy jest jednak słuszna”.
Ciągle trzeba przypominać o potworności, jakie Niemcy wyrządzili ludziom w Polsce. Jeszcze nie ma odpowiedniego miejsca, takiego jak dla pomnika ofiar Holocaustu, w którym mógłby stanąć pomnik pomordowanych Polaków. Mogę sobie wyobrazić, by w dyskusję na temat jego lokalizacji zostali wciągnięci Polacy
—stwierdził koordynator rządu RFN ds. współpracy z Polską.
Ryb, dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/367530-kuriozum-koordynator-rzadu-rfn-ds-wspolpracy-z-polska-o-reparacjach-wojennych-mam-wrazenie-ze-chodzi-o-podgrzewanie-antyniemieckich-nastrojow