Andruszkiewicz: „Schetyna obraził Polaków. Oczekuję, że przeprosi za zachowanie swoich europosłów"

Najbardziej obrzydliwe było powoływanie się na akt samospalenia osoby, która na pewno była w głębokiej depresji (…). Wykorzystywanie problemów osobistych człowieka do robienia polityki na forum międzynarodowym, przeciwko własnej ojczyźnie, jest dla mnie, jako Polaka, obrzydliwe i ohydne

– mówił w programie „Kwadrans polityczny” (TVP1) Adam Andruszkiewicz, były poseł Kukiz’15, obecnie w kole Wolni i Solidarni.

Poseł Andruszkiewicz, wyjaśnił na początku rozmowy, dlaczego chce, by europosłowi PO Januszowi Lewandowskiemu odebrać Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.

Wydaje mi się, że Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski powinien przysługiwać osobom, które szczególnie kochają Polskę i dbają szczególnie o jej godność na arenie międzynarodowej. Ostatnie wystąpienie Lewandowskiego na forum PE, w którym to wprost wystąpił przeciwko dobremu imieniu Polski, przeciwko naszym interesom, budował retorykę, która umożliwia w przyszłości nałożenie sankcji na ojczyznę. Uważam, że taka osoba nie zasługuje, by być odznaczonym tak wysokim orderem RP

– tłumaczył swoją ocenę.

Gorsze są nawet słowa niż same głosowanie. Słowa, które wypowiedział, mogą być pokazywane w innych państwach, które są z nami w konkurencji

– stwierdził.

Najbardziej obrzydliwe było powoływanie się na akt samospalenia osoby, która na pewno była w głębokiej depresji (…). Wykorzystywanie problemów osobistych człowieka do robienia polityki na forum międzynarodowym, przeciwko własnej ojczyźnie, jest dla mnie, jako Polaka, obrzydliwe i ohydne. Wytoczył największe armaty przeciwko własnej ojczyźnie i będzie to pokazywane za granicą jako argument, by obniżyć naszą pozycję

– dodał poseł.

Adam Andruszkiewicz stanowczo ocenił także deklaracje polityków PO, którzy próbują się usprawiedliwiać, przekonując, że swoimi działaniami na forum UE bronią polskiej racji stanu.

To zarówno śmieszne i straszne. Śmieszne z tego powodu, że każdy samodzielnie myślący obywatel, kiedy widzi zachowanie PO za granicą, wie, że nie służą one interesowi Polski, ale obcym interesom. Jest to również straszne, ponieważ nawiązuje ewidentnie do pewnych analogii historycznych z okresu upadającej I Rzeczypospolitej, gdy w konfederacji targowickiej padały identyczne argumenty o konieczności obrony Polski i wzywano wtedy na pomoc organizacje międzynarodowe w tamtym znaczeniu, czyli ówczesne Imperium Rosyjskie

– mówił.

Dziś wzywa się UE ale konsekwencje mogą być podobne

– dodał.

To szantaż, że albo przestaniecie reformować państwo i ruszać kast, albo doniesiemy na was do Brukseli, by nałożyła sankcje. To szantaż, by Polska nie wybiła się na podmiotowość

– stwierdził Andruszkiewicz.

Jeżeli w Polsce nie zreformujemy sądownictwa, a w konsekwencji nie wprowadzimy innych reform (…), jeżeli sądownictwo będzie wyglądało tak, jak wygląda, to nie będzie poważnych rozliczeń

– ocenił poseł.

To pytanie o proces odzyskiwania podmiotowości. Czy jesteśmy państwem suwerennym? Jeśli tak, to jako Polacy, sami mamy prawo decydować o kształcie własnych reform

– podkreślił.

Adam Andruszkiewicz odniósł się również do ataku opozycji na Marsz Niepodległości.

Westchnąłem, bo też brałem udział w tym Marszu. Schetyna obraził Polaków i Polskę. Oczekuję, że przeprosi za zachowanie swoich europosłów. Ale wybrał inną opcję – atak na polskich patriotów

– powiedział.

Miesza się do tego rząd, który nie był organizatorem Marszu. To oddolna inicjatywa patriotyczna. To, że znajdzie się tam jakiś margines, to się znajdzie, trzeba go eliminować

– dodał.

Poseł Andruszkiewicz został na koniec zapytany o krytykę pod jego adresem ze strony Pawła Kukiza, jego byłego lidera.

Krytyka jest prawem Pawła Kukiza, ale się z nią nie zgadzam. Zawsze miałem te same poglądy patriotyczne, zachowałem je. Jeśli miałbym zmienić ugrupowanie, czy poglądy, to oczywiście, że zmienię ugrupowanie

– odpowiadał.

To nie jest retoryka „pisowska”, ale patriotyczna. Będą tak mówił bez względu na to, czy to się komuś podoba, czy nie

ak