Ufam mądrości kierownictwa mojej partii i wiem że premier Szydło przedstawiła prezesowi propozycję rozwiązań strukturalnych, a skoro są strukturalne, to trzeba czasu

— powiedział w „Salonie politycznym Trójki” wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński.

Tego typu rozwiązania strukturalne wymagają najprawdopodobniej ingerencji w ustawę o działach administracji rządowej

— dodał.

Zapytany o zmiany w rządzie i swoją ewentualną rolę, stwierdził:

Nie będę [wicepremierem]. Nie wybieram się nigdzie z Nowogrodzkiej.

W rozmowie pojawił się również temat skandalicznej rezolucji PE ws. sytuacji w Polsce.

Mnie osobiście bardziej oburzyły słowa Verhofstadta, który powiedział o 60 tys. maszerujących nazistów

— przyznał Brudziński.

Człowiek, żeby nie powiedzieć „facet”, pasiony pieniędzmi kremlowskiego Gazpromu, bo dzisiaj się właśnie dowiedziałem, że Verhofstadt zarabia u putinowskich oligarchów, człowiek który obraża kraj który poniósł największe straty z rąk niemieckich nazistów, z którego wywodzi się najwięcej sprawiedliwych wśród narodów świata, człowiek, który obraża również moich przyjaciół biorących udział w Marszu Niepodległości, powinien dostać po kieszeni

— mówił gość radiowej „Trójki” wskazując na „kremlowskie ruble”.

W tej sprawie oczekiwałbym, żeby powołana do tego Fundacja Narodowa wytoczyła w pilnym trybie procesy takim żałosnym kreaturom jak wspomniany Verhofstadt

— dodał.

gah