Parlament Europejski przyjął „miażdżącą” rezolucję, do której jak do kosza na śmieci wrzucił wszystko co mu wpadło w lewackie łapy - Trybunał Konstytucyjny, Puszczę Białowieską, aborcję, ustawy o KRS i Sądzie Najwyższym oraz marsz 11 listopada. A po sali plenarnej, pustej w czasie debaty, bo europosłów nie interesuje ani walka z kornikiem ani czarne marsze właścicielek macic, oni nie mają zielonego pojęcia o demokracji, oni wiedzą tylko, że w UE obowiązuje unijna demokracja, która nazywa się „demokracją europejską”, wyrosłą na „wartościach europejskich”. Wyrosła stosunkowo niedawno, jakieś dwadzieścia lat temu, kiedy kwiatuszki lewactwa osiągnęły wiek męski i przejęły władzę w większości krajów Unii.
A czy ktokolwiek w Polsce miał nadzieję, że PE nie uchwali antypolskiej rezolucji albo, że będzie ona zawierała prawdę o polskiej demokracji i o reformach dobrej zmiany, którą popiera zdecydowana większość narodu? A kogo obchodzą jakieś reformy, im lepsze tym gorsze dla elit brukselskich, one, te reformy przeprowadza rząd konserwatywny, nie do zaakceptowania przez establishment, platformerski i unijny. Ta rezolucja, jak poprzednie, nie ma na celu krytyki sytuacji społeczno - gospodarczej w Polsce, jej celem jest zmiana systemu na lewacko - liberalny, antychrześcijaski i antynarodowy. Oni, ci europosłowie podobno nie mają nic przeciwko Polakom, tylko przeciwko rządowi.
Oto co napisał na Onecie naczelny redaktor „Politico” w Polsce, Michał Broniatowski:
Nie chodzi o ukaranie Polski ale o uratowanie jej europejskiego dziedzictwa. Nie chodzi o karanie obywateli Polski, ale o ukaranie tych polityków, którzy chcą to dzedzictwo zniszczyć.
Niezły bełkot panie Broniatowski. Czynię Pana uważnym, że to Polska i jej elity rządzące ratują europejskie, wyrosłe na chrześcijaństwie dzidzictwo przed postkomunistyczną poprawnością polityczną, która panoszy się w Europie zachodniej, niwecząc dorobek europejskiej kultury, nauki, sztuki i obyczajności, która nazywa się przyzwoitością.
Ja rozumiem, że pan musi wypisywać te brednie i podejrzewam, że pan w nie wierzy. Mam propozycję. Niech pan poczyta sobie zamieszczone pod swoim artykułem komentarze polskich internautów, to się pan dowie co młode pokolenie myśli o eurokratach brukselskich i o ich rezolucjach.
„fred”: „Soros przekazał 20 mld $ na propagandę, to i nie dziwota, że pismaki wypisują takie rzeczy. Tak właśnie działa „niewidzialna ręka rynku”.
„al2”: Ta cała lewacka brukselska zbieranina przypomina mi stado małp bawiących się odbezpieczonym granatem. Oni są za głupi, by przewidzieć reakcję Polski na ewentualne przyjęcie rezolucji i odebranie Polsce prawa głosu w Unii Europejskiej”.
„zuber”: Europejskie dziedzictwo Polski zostało wywiezione na ciężarówkach Wehrmachtu”.
„wojak”: Broniatowski, nie widzisz, że ta rezolucja i wściekły atak lewaków i pełowców na Polskę, to koniec peło. Polacy nigdy nie wybaczali i nie wybaczą zdrady państwa i interesów narodowych. A działania europosłów z peło, to oczywista zdrada i obrzydliwa Targowica. Tfu!!!!”
Na pocieszenie dodam, że pod tekstem pana Broniatowskiego nie brak bełkotu trolli, wyróżniających się jak zwykle chamstwem, głupotą i gimnazjalnym wykształceniem. Zatem życzę autorowi przyjemnej lektury. Zastanawiam się, jakich to środków użyje Bruksela dla ukarania polityków rządzących Polską. Jak zamierza obalić rząd Beaty Szydło wbrew woli narodu. Przy pomocy propagandy nienawiści? Jak łatwo zauważyć, wywołuje ona odwrotny skutek. Jest to strzelanie do narodu ślepymi nabojami ,tak jak ślepe są lewackie elity, nie tylko na dobrą zmianę w Polsce ale i na zachodzące zmiany systemowe w Europie i na świecie. A panowie Timmermans i Verhofstadt za półtora roku mogą przestać istnieć w UE, jako sztandarowe postaci liberalnego zła. Nic dziwnego, że dwoją się i troją, żeby zasłużyć na kolejną kadencję. I będą się wyżywać na Polsce co miesiąc a nawet co tydzień. Nie szkodzi, Polacy to przeżyją, a nawet się wzmocnią. A może Timmermans i Vwrhofstadt, dwie gwiazdy eurokabaretu chciałyby wypchnąć konserewatywną, chrześcijańską Polskę z Unii Europejskiej? Proszę bardzo, niech spróbują. Na zgubę UE i na własną zgubę. A my damy radę.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/367254-bruksela-strzela-do-polakow-slepymi-nabojami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.