Lech Wałęsa grozi Patrykowi Jakiemu sądem. To kolejne pogróżki wysyłane przez byłego prezydenta. Wiceministra sprawiedliwości oskarża o „bezczelne, bezprawne pomówienia”.

Wałęsa na dobre „zaprzyjaźnił” się z sądami. Na 4 grudnia zaplanowano pierwsze posiedzenie Sądu Okręgowego w Gdańsku ws. pozwu o ochronę dóbr osobistych z powództwa Jarosława Kaczyńskiego przeciwko Lechowi Wałęsie. B. prezydent stwierdził, że prezes PiS jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską.

Były prezydent planuje jednak kolejna rozprawę tym razem to on chce pozwać Patryka Jakiego.

Panie Patryku, Jaki wiceministrze sprawiedliwości

—tak Wałęsa zaczyna swój wpis na Facebooku.

Pan publicznie obraził mnie pomówieniami i obrzydliwymi kłamstwami, co jest do sprawdzenia i udowodnienia

—pisze dalej.

O co chodzi Wałęsie? Jak zwykle o Bolka i przeszłość byłego prezydenta.

Wzywam Pana publicznie do odwołania tych kłamstw i pomówień i publiczne przeproszenie. W innym przypadku spotkamy się w sądzie

—grozi były prezydent.

Informuję Pana, że nikt, ale to nikt w moim otoczeniu w pracy nie stracił pracy i nie został zwolniony tylko jedyny ja i to trzy krotnie. Co do innych pomówień w Pańskim wykonaniu wnoszę o respektowanie prawa i wyroków sądowych, jeśli się nie podobają to proszę je zmienić a do tego momentu to bezczelne bezprawne pomówienia Panie wiceministrze sprawiedliwości(pisownia oryginalna)

—zaznacza Wałęsa i swój wpis kończy podpisem:

Lech Wałęsa.

To niemożliwie, ale były prezydent cały czas próbuje „zawrócić kijem Wisłę”.

ann/Facebook/Lech Wałęsa