Prezydent Andrzej Duda oświadczył w poniedziałek, że „nie ma w naszym kraju miejsca ani zgody na ksenofobię, na chorobliwy nacjonalizm, na antysemityzm”. Taka postawa oznacza wykluczenie z naszego społeczeństwa; nie można postawić znaku równości między patriotyzmem i nacjonalizmem - mówił.
Na uwagę, że nie można mieć w tej sytuacji pretensji do Andrzeja Dudy, Schetyna odparł:
Ale ja nie mam pretensji do prezydenta; ja mam pretensje do premier Szydło, do ministra spraw wewnętrznych (Mariusza Błaszczaka) i ministra sprawiedliwości (Zbigniewa Ziobry), że w takich sprawach nie reagują.
Przecież marsz się kończył, a zadowolony minister Błaszczak, razem z komendantem głównym policji, dziękowali i mówili, że jest wspaniała atmosfera i że za czasów PO było agresywnie, a teraz było sympatycznie
— mówił Schetyna.
Ja czekam na stanowisko premier Beaty Szydło
— dodał lider PO. Poinformował, że PO będzie w przyszłym tygodniu wnioskowała także o informację szefowej rządu w sprawie zdarzeń o charakterze rasistowskim w czasie sobotnich marszów.
Schetyna przekonywał, że za rasistowskie ekscesy na marszach politycznie odpowiada PiS. Podkreślał, że „rasistowskie obrazy z marszu, oglądał cały świat przez cały weekend”.
To jest hańba, to jest obraza, straty wizerunkowe są ogromne i nie zmieni tego żadna próba zaczarowania rzeczywistości
— ocenił.
as/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prezydent Andrzej Duda oświadczył w poniedziałek, że „nie ma w naszym kraju miejsca ani zgody na ksenofobię, na chorobliwy nacjonalizm, na antysemityzm”. Taka postawa oznacza wykluczenie z naszego społeczeństwa; nie można postawić znaku równości między patriotyzmem i nacjonalizmem - mówił.
Na uwagę, że nie można mieć w tej sytuacji pretensji do Andrzeja Dudy, Schetyna odparł:
Ale ja nie mam pretensji do prezydenta; ja mam pretensje do premier Szydło, do ministra spraw wewnętrznych (Mariusza Błaszczaka) i ministra sprawiedliwości (Zbigniewa Ziobry), że w takich sprawach nie reagują.
Przecież marsz się kończył, a zadowolony minister Błaszczak, razem z komendantem głównym policji, dziękowali i mówili, że jest wspaniała atmosfera i że za czasów PO było agresywnie, a teraz było sympatycznie
— mówił Schetyna.
Ja czekam na stanowisko premier Beaty Szydło
— dodał lider PO. Poinformował, że PO będzie w przyszłym tygodniu wnioskowała także o informację szefowej rządu w sprawie zdarzeń o charakterze rasistowskim w czasie sobotnich marszów.
Schetyna przekonywał, że za rasistowskie ekscesy na marszach politycznie odpowiada PiS. Podkreślał, że „rasistowskie obrazy z marszu, oglądał cały świat przez cały weekend”.
To jest hańba, to jest obraza, straty wizerunkowe są ogromne i nie zmieni tego żadna próba zaczarowania rzeczywistości
— ocenił.
as/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/367056-po-znow-chce-atakowac-nasz-kraj-za-pomoca-ue-schetyna-w-rezolucji-pe-ws-polski-musi-sie-pojawic-akapit-dotyczacy-marszu-niepodleglosci?strona=2